Witchfire: Płynnie i wszystko na ultra. Dynamiczny gameplay z polskiej gry

Co robią Astronauci? Jedni latają w kosmos, a inni robią gry. Zdaniem niektórych idzie im to jak po grudzie, bo zapowiedziane w 2017 roku Witchfire pojawia się tylko na krótkich fragmentach rozgrywki, w opisach na blogu developerów oraz nielicznych zwiastunach.
Właśnie opublikowano kolejny, w którym zobaczymy nową produkcję twórców Zaginięcia Ethana Cartera na krótkim gameplayu z wykorzystaniem DLSS 3:
Przypominam, że technologia DLSS 3 dostępna jest tylko na kartach Nvidii z serii 4000, a choć ceny układów (powiedzmy, że) odrobinę wróciły do normy, to cena GeForce RTX 4070, jaki lada moment pojawi się na półkach sklepowych, i tak do najniższych nie należy. Inne karty graficzne z „rodziny” też schodzą kiepsko, przez co branża notuje historycznie niską sprzedaż.
The Astronauts na swoim twitterze pisze, że „w strzelankach najważniejsza jest liczba klatek na sekundę i fajnie, kiedy gra wygląda jakby była na maksymalnych ustawieniach. Dobrze mieć jedno i drugie”. Nie sposób się z tym nie zgodzić, bo Witchfire szykuje się na bardzo dynamiczną strzelankę, ale obawiam się, że nieliczni będą w stanie skorzystać na premierę z dobrodziejstw DLSS 3.
Gra będzie roguelite’ową strzelanką w klimatach dark fantasy i podobnie jak w poprzedniej produkcji studia, także tutaj skorzystano z dobrodziejstw fotogrametrii, toteż w przerwach pomiędzy rzezią wiedźm i innych wrażych stworów będziemy mogli podziwiać śliczne okoliczności przyrody. Podstawowe pytanie brzmi: kiedy? Pewnie niedługo. Po październikowych zmianach w strukturze tytułu Witchfire ukaże się jeszcze w tym roku we wczesnym dostępie w Epic Games Storze, a jeśli chcecie zapoznać się z tym światem bliżej, to zerknijcie na to opowiadanie.
Czytaj dalej
8 odpowiedzi do “Witchfire: Płynnie i wszystko na ultra. Dynamiczny gameplay z polskiej gry”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Na stronie gry na epiku(na stimie gra nie ma swojej strony, czyżby znów szykował się czasowy epikowy ekskluziw??uwaga nielubiący epika, można wyjmować widły i pochodnie) stoi napisane, że łyczfajer ma być rołglajtową strzelanką dla ludzi nienawidządzych rołglajków i rołglajtów. Czyli niby dla mnie. Zobaczym, co to z tego wyjdzie?
Tak, wczesny dostęp ma być tylko na Epic Games Store. Faktyczna premiera wszędzie.
Trochę Unreal, trochę pierwszy Quake. Jakby ekipa Chmielarza zatrzymała się w czasie na początku wieku. I dobrze.
Bo ja wiem, czy tak dobrze? Jeśli jedyne, co wywołuje twoja gra, to skojarzenia z innymi tytułami to trochę średnio świadczy o twoich umiejętnościach albo ambicjach. Nie mam nic do takiego modelu rozgrywki, ale „zatrzymanie sie w czasie” a „odwołania do dawniejszych czasów” to jednak różne kategorie jakościowe.
Wygląda jak Painkiller. Nie cierpiałem tej gry i to tutaj też nie wygląda zbyt zachęcająco jak dla mnie.
Chmielarz i te jego dziesięciosekundowe trailery. Już przestałem wierzyć, że ta gra będzie czymś więcej niż średnim klonem Eternala tylko, że z czarami.
Mam mieszane uczucia, rozgrywka wygląda na solidną, ale przy zapowiadanych elementach roguelike i looter-shootera losowość i ogrom wariantów mogą poważnie zakłócić jej odpowiednie zbalansowanie.
Oby wyszedł z tego bardziej Doom Eternal, a mniej Borderlands/Destiny.
45 sekund tym razem? No, goście są pewni siebie.
…ciekawe czy będzie embargo na recenzje.