7
28.08.2023, 16:00Lektura na 4 minuty

[Sprawdzam] Astronauta się zlał i dokonał zwarcia

Nie daj się zwieść – gra o astronautach wcale nie jest najlepsza z poniższej trójki. Ale jest zabawna i warta ogrania, co o całej reszcie świadczy jeszcze lepiej.


Iza „9kier” Pogiernicka

The Cosmic Wheel Sisterhood

Deconstructeam | PC, NS | przygodowa • wróżenie z kart


Twórcy The Red Strings Club powrócili do graczy z przygodówką o czarnej magii. Fortuna jest wiedźmą skazaną na wygnanie, która po 200 latach w izolacji decyduje się przywołać zakazanego prawem demona. Podoba mi się sama koncepcja, podoba mi się rewelacyjna cutscenka po pierwszej serii rytuałów spajających czarownicę z behemotem, podoba mi się idea tego, że zaklęcia mają cenę, a najbardziej – to, że twórcy pozwalają tworzyć z elementów (teł, symboli) własne karty do przepowiadania przyszłości. Tymi, z których jestem zadowolona, chwaliłam się tutaj – to m.in. pierzasty tancerz frunący z ptakami pomiędzy smukłymi wieżami czy skrzydlate smoki składające jajka w oczodołach czaszkowych asteroid – bo wprawdzie edytor jest prosty, ale można w nim stworzyć małe dzieła sztuki. Moje wątpliwości, czy będę miała okazję z nich wróżyć, szybko zostały rozwiane, bo w tym uniwersum w zasadzie wszyscy chętnie korzystają z usług jasnowidzki. Jeszcze The Cosmic Wheel Sisterhood nie skończyłam, ale chciałabym, bo przynajmniej na razie podoba mi się bardziej niż The Red Strings Club – ma niezłe, choć nieudźwiękowione dialogi, decyzje podjęte choćby podczas przepowiadania przyszłości faktycznie wpływają na fabułę, a ja dokonałam na początku paru znaczących wyborów, których rezultaty ciągle przede mną. I ach, siostrzeństwo!


Stray Gods: The Roleplaying Musical

Summerfall Studios | PC, PS5, PS4, XSX, XBO, NS | interaktywny film • musical • mitologia grecka


Liryczne „Adrift” z pierwszego aktu musicalu Stray Gods chodzi mi po głowie od tygodnia i nie mogę przestać go nucić, a to niejedyny utwór, który mnie wzruszył czy spowodował ciarki na plecach. Niech nie zmyli cię nieznana nikomu nazwa studia, bo debiut wsparła garść znanych nazwisk. Austin Wintory, kompozytor ścieżek dźwiękowych z Podróży i serii The Banner Saga, ponownie wie, co robi, a głosów postaciom użyczyli m.in. Laura Bailey (główna bohaterka, Grace), Ashley Johnson (Kaliope), które zresztą razem wykonały wspomniany utwór, czy Troy Baker (Apollo). Fabuła opowiada o próbie udowodnienia własnej niewinności przez śmiertelniczkę wciągniętą do świata greckich bogów, a rozgrywka łączy interaktywny film pokroju The Wolf Among Us z fragmentami muzycznymi – różnymi w zależności od decyzji podjętych w trakcie trwania piosenki. Początkowo gracz przypisuje zresztą Grace jedną specjalną cechę, wyrażającą jej podejście – oznaczone jej symbolem dialogi są w innym przypadku niedostępne i mogą popchnąć rozmowę w ciekawym kierunku. Gdy to piszę, zostało mi jakieś półtorej z siedmiu godzin zabawy, ale kiedy to czytasz, prawdopodobnie widziałam już napisy końcowe. Ze względu na utwory, dialogi, postaci i całą resztę – naprawdę warto się ze Stray Gods zapoznać.


Astronaut: The Best

Universal Happymaker | PC | paragrafówka • strategiczna • komedia

Niesamowicie głupawa i zaskakująco wciągająca paragrafówka, w której jako dyrektor nadzorujący program kosmiczny przygotowujesz astronautów do misji. Rekruci są tragiczni – mają niskie statystyki, albo, co gorsza, dzieci odzierające ich z czasu na trening, a do tego co jakiś czas wychodzą na jaw ich ukryte cechy – a ty musisz wydobyć z tych nieudaczników jakiś potencjał. Ot, rzeźbienie w odchodach nazywane szumnie pracą na wysokim stanowisku. Sama spędziłam z grą dopiero cztery godziny i widziałam zaledwie dwie misje – w jednej poleciałam w kosmos i mój pilot zrobił salto rakietą, po czym cała załoga zapomniała, jak się otwiera spadochron, a w drugiej zaczęłam przygotowywać się do poprzedzającego start rakiety meczu bokserskiego. Wszystko to jest bzdurne, zabawne (często w niewysublimowany sposób, np. gdy astronauta zsika się ze stresu i wywoła tym samym zwarcie), a dni spędzane na wysyłaniu rekrutów na różnego rodzaju treningi, ogarnianiu specjalnych wydarzeń, przekupywaniu kapłanów, testach umiejętności czy czarnej magii upływają szybko i w miłej atmosferze. Pograłabym jeszcze. Sama rozgrywka i scenariusz Astronaut: The Best są jeszcze głupsze niż jego oprawa graficzna, a to nie lada wyczyn!

„Sprawdzam” to cykliczny segment, w którym co poniedziałek przyglądam się trzem ogrywanym akurat produkcjom – głównie niezależnym, ale nie tylko. Jeżeli ci się podoba, zachęcam do rzucenia okiem na POPRZEDNIE ODCINKI

Jeśli masz ochotę razem ze mną poznawać nowe tytuły, zapraszam na MÓJ KANAŁ NA TWITCHU (od wtorku do soboty po 12). Do zobaczenia!


Czytaj dalej

Redaktor
Iza „9kier” Pogiernicka

Streamuję w przyjemnej atmosferze gry, których nie znasz. Zajrzyj: www.twitch.tv/9kier ;)

Profil
Wpisów390

Obserwujących28

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze