[Sprawdzam] Żeby życie miało smaczek

Grzegorz Traczykowski | planszówka • układanie krzeseł

Prosta gra dla fanów Jengi i podobnych, idealna na imprezę. W tej polskiej planszówce (można ją tak w ogóle nazwać, skoro nie ma planszy?), o której pierwszy raz usłyszałam w Wielkiej Brytanii, układa się wieże z kolorowych krzeseł o zróżnicowanych kształtach. W idealnym świecie podczas swojego ruchu dorzucisz swój mebel na szczycie tak, że wieża pozostanie stabilna i nie runie, a krzesło będzie ustawione w taki sposób, że następna osoba będzie miała trudności z dołożeniem swojego. Niestety należę do gatunku osób o trzęsących się dłoniach w sytuacjach stresowych, więc byłam w Mistakos fatalna i skończyłam ostatnia, bo wszyscy przede mną pozbyli się swoich krzeseł z ręki. Raczej nie byłabym dobrym snajperem.

Steve Jackson | gra w kości • zombie

W tej prostej grze w kości wcielasz się w zombiaka, który próbuje zjeść jak najwięcej mózgów, unikając jednocześnie strzałów z shotguna. Gracze po kolei rzucają różnokolorowymi kostkami wyciągniętymi losowo z torby – zielone są najlepsze, żółte średnie, a czerwone najgorsze – i turlają. Każdy mózg to dodatkowy punkt, a kroki to możliwość dorzucenia dwóch dodatkowych kostek, ale trzeba uważać, żeby nie przeszarżować – można przyjąć na klatę tylko dwa strzały w turze, a po trzecim tracisz turę i zdobyte właśnie mózgi. Zombie Dice Deluxe nie urywa żadnych kończyn, ale fani lekkiej, raczej bezmyślnej rozrywki mogą się przy nim dobrze bawić przez kilkanaście minut.

Gal Mayalma • Second Maze Studios | And, iOS | przygodowa • interakcje • darmowa

To dziwactwo polecił mi ktoś z czytelników, a było to tak dawno temu, że zdążyłam w międzyczasie zmienić telefon. O zainstalowanej Mitozie przypomniałam sobie, przerzucając aplikacje z jednego sprzętu na drugi. Spędziłam z nią może z 15 minut, bo też nie ma w tej darmowej perełce zbyt dużo zawartości, ale było to na tyle ciekawe doświadczenie, że już zdążyłam polecić je przyjaciółce. Mitoza to ładna surrealistyczna przygodówka dla fanów gier Amanity, w szczególności Samorostów i Botaniculi. Składa się z krótkich interakcji układających się w niedługie sekwencje, których największą zaletą jest nieprzewidywalność. Tu ptak zniesie jajo większe od siebie, tam bakłażan przebije skorupkę za pomocą kosy. Całkowicie normalne sprawy.

„Sprawdzam” to cykliczny segment, w którym co poniedziałek przyglądam się trzem ogrywanym akurat produkcjom – głównie niezależnym, ale nie tylko. Jeżeli ci się podoba, zachęcam do rzucenia okiem na POPRZEDNIE ODCINKI. 

Jeśli masz ochotę razem ze mną poznawać nowe tytuły, zapraszam na MÓJ KANAŁ NA TWITCHU (od wtorku do czwartku od ok. 13, w piątki od ok. 13 lub 18, w soboty od ok. 16). Do zobaczenia!