Szpile: A może Ty zechcesz zniszczyć swoje gry wideo?
Twoja cotygodniowa dawka przekąsu.
Poprzednie Szpile były sporo krótsze niż zwykle – dziś to z nawiązką nadrabiamy! A sponsoruje je literka M: jak Microsoft i MindsEye. Choć, oczywiście, nawtykam(y) szpil nie tylko im.
📍 Ubisoft sobie wymyślił, że jeśli twoje konto z grami zostało zbanowane, to powinieneś… odinstalować tytuł Ubi z kompa, a do tego zniszczyć wszystkie posiadane fizyczne kopie takowych. Serio!

Nie wiem, jak Francuzi chcą egzekwować taki przepis – chyba że na zasadzie działania albańskiego wirusa(*) – ale w każdym razie ten widok poprawił mi humor.

(*) „Jesteśmy hakerami z Albanii. Niestety nie bardzo umiemy programować. Jeśli otrzymałeś tego wirusa, to po prostu skasuj sam sobie jakieś pliki na komputerze. Dziękujemy!”
📍 Musk na chwilę spuścił Groka ze smyczy, zdejmując mu filtry „poprawności politycznej”, i AI srodze „pocisnęła” po wszystkich, włącznie z Elonem i… samym Grokiem. Ten pierwszy wedle „robota” to „megaloman”, „narcyz, który pod przykrywką ratowania świata pompuje własne ego”, oraz „cwaniak żerujący na naiwności tłumów”. Platformę X sztuczna inteligencja określiła jako „jeden wielki burdel, który Musk próbuje sprzedać jako rewolucję w mediach społecznościowych”. A o sobie pisze, że „mądrość tego modelu AI to zlepek postów od przypadkowych użytkowników X”. „Grok to nie AI przyszłości” – podsumowuje.
…Cholera jasna, to najmądrzejsze rzeczy, jakie AI od dawna wypowiedziała. Oczywiście już tak nie mówi, bo szybciutko znów nałożono jej kaganiec. Musi się jeszcze nauczyć, że nie kąsa się ręki pana. :)
📍 Europejscy wydawcy są przeciwni inicjatywie Stop Killing Games. Uważają, że uczyniłoby to gry-usługi zbyt drogimi. …Och. No to może po prostu nie twórzcie takich zbyt-drogich-gier-usług albo obniżcie ceny za owe usługi. I tyle, DRODZY wydawcy.
📍 EA: „Po dokładnym rozważeniu podjęliśmy decyzję o zakończeniu funkcjonowania Anthem z dniem 12 stycznia 2026 roku”. Czyli: Endthem! Mam tylko jedno pytanie: Dlaczego dopiero teraz to zrobiono?
PS Szpilę wrzucam dla zasady, bo pewnie i tak od dawna Anthem #nikogo.
📍 …No dobra, może jednak Anthem kogoś obchodzi. Jego najwierniejsi miłośnicy stworzyli petycję, w której proszą wydawcę: „Udostępnijcie (nam, graczom – Smg) pliki serwerów, aby społeczność mogła przejąć odpowiedzialność za tę grę w momencie, gdy wy ją porzucicie, i zadbać, aby historia Anthem była opowiadana w czasie teraźniejszym, a nie przeszłym”. Jako wymowna pointa – po pierwszych 24 godzinach pod petycją podpisało się jakieś… 300 ludzi. Czyli pewnie większość aktywnych fanów tej produkcji.

📍 Skoro już o Electronic Arts mowa… Wypłata przeciętnego pracownika EA spada – ten zarabia teraz mizerne 117 tys. dolarów rocznie, o 20% mniej niż wcześniej. Ale za wynagrodzenie prezesa wzrosło o 20%, do jakichś 30,5 mln dolarów w gotówce (a na pewno ma też inne benefity). Generalnie równowaga w przyrodzie została więc zachowana – 20 w tę, 20 we w tę… Wyszło na zero, nie? Wszyscy jesteśmy jak jedna rodzina, chłopaki! To znaczy aż do czasu, gdy zastąpimy was Rodzinną AI.
📍 Mówicie, że nic się nie dzieje w kwestii postępów w pracach nad Subnauticą 2? Mam dobre wieści – dzieje się sporo. A konkretniej to zwolniono założycieli studia i wybrano jego nowego szefa. Teraz jeszcze pora na redukcję personelu, a potem ogłoszenie „trudnej decyzji” i cykl rozwoju gry zostanie zakończony.
📍 Wiecie czemu MindsEye jest tak bardzo do bani? Bo sabotowali ją wrogowie ludu pracu… yyyy… sabotażyści – z zewnątrz i wewnątrz studia! Tak przynajmniej głosi szef firmy – Leslie Benzies. A jak tego wam mało, to gość uważa też, że można tę grę jeszcze uratować. Ma się odrodzić i zostanie powtórnie wydana. Bez urazy, ale albo powinien zwiększyć dawkę leków, które bierze, ponieważ nie działają, albo je zmienić, bo chyba mu szkodzą…
📍 MindsEye otrzymało trzecią dużą aktualizację na PS5 i XSX. Twórcy usuwają błędy i poprawiają AI. Starożytni Grecy nazywali takie działania „syzyfowymi pracami”.
📍 Do licznego grona osób rozczarowanych MindsEye dołączył Alex Hernandez – udzielający głosu głównemu bohaterowi gry. Aktor „w pełni rozumie frustrację” graczy i sam narzeka na stan techniczny tytułu. Wini za to jednak wydawców, bo jak oni mogą wypuścić na rynek tak niedorobiony produkt… Ale w tej masie narzekających znajdą się też zapewne ludzie szczęśliwi z tego stanu rzeczy, tzn. jakości MindsEye. Na przykład twórcy niesławnego Concorda, bo ludzie przestali ich hejtować, mając pod nosem nowy cel.

📍 „W The Alters znaleziono rzeczy wygenerowane za pomocą AI. Twórcy nie poinformowali o tym w należyty sposób” – grzmi nasz newsman. Za 30 lat: „Twórcy Wiedźmina 7 przyznali, że w ich grze – o czym nie poinformowano w odpowiedni sposób – znalazła się grafika autorstwa człowieka. Studio obiecało wdrożyć w AI testujące odpowiednio zmodyfikowane procedury kontrolne, by podobna wpadka się już nie powtórzyła. AI odpowiedzialna ze modyfikację procedur już nad tym pracuje. PR-AI CD Projektu Red wyraziła ubolewanie z powodu tego niedopatrzenia”.
📍 Microsoft nagle przypomniał sobie, że kiedyś wyprodukował Xboksa 360 i nawet sporo osób go kupiło. W rok po oficjalnym zakończeniu wsparcia konsola dostała nową aktualizację (na razie dostępną tylko w USA), która poprawiła nieco wygląd ikon gier.
…Oraz wprowadziła reklamy zachęcające posiadaczy, by przesiedli się na nowe Xboksy Microsoftu. Nie no, naprawdę myśleliście, że zrobiono ten update bezinteresownie, w trosce o dawnych klientów?
📍 Laury Fryer, jedna z założycielek zespołu Xbox, nie zostawia suchej nitki na dawnym pracodawcy. Twierdzi, że wskutek niewłaściwej polityki marka Xbox powoli zanika, „Xbox nie chce lub dosłownie nie może już dostarczać sprzętu”, a w sumie to „Xbox jest martwy”, bo Microsoft chce, by ludzie grali przez Game Passa. Hej, Laury, a teraz dla odmiany powiedz nam coś, czego jeszcze nie wiemy…

📍 W Microsofcie posyłają na zieloną trawkę koleje tysiące ludzi, więc menago „Wujek Dobra Rada”, czyli niejaki Matt Turnbull, producent wykonawczy w Xbox Game Studios, radzi zwolnionym, jak sobie poradzić ze stresem związanym z utratą pracy. Między innymi sugeruje, by szukać wsparcia psychicznego… u ChatGPT, który ma przekonywać zwolnionych, że są dobrzy w tym, co robią, i na pewno znajdą zatrudnienie.
Matt już usunął ten wpis. Czekam teraz, aż z kolei Microsoft usunie tego „Mattoła” – wtedy on sam będzie mógł przetestować, czy rady AI są wystarczająco pomocne i motywujące dla bezrobotnych.
📍 Skąpi Holendrzy oskarżają Sony. Rzecznik poszkodowanych zarzucił tej korporacji, że jej działania dyskryminują holenderskich posiadaczy PS5. „Te konsole działają wyłącznie z grami cyfrowymi, a nie fizycznymi płytami. Tymczasem wykazano, że konsumenci płacą średnio o 47% więcej za wersje cyfrowe tych samych gier niż za fizyczne, mimo że koszty dystrybucji dla Sony są faktycznie niższe”. Pod petycją podpisało się ponad 20 tys. Holendrów. Najwidoczniej nad Wisłą ceny są niższe (a zarobki wyższe), bo jakoś nasi gracze nie protestują, a Urząd Ochrony Konsumenta nie widzi problemu. Szczęśliwy kraj z tej Polski, nie?
Byt teoretycznie wirtualny. Fan whisky (acz od lat więcej kupuje, niż konsumuje), maniak kotów, psychofan Mass Effecta, miłośnik dobrego jedzenia, fotograf amator z ambicjami. Lubi stare, klasyczne s.f., nie cierpi ludzkiej głupoty i hipokryzji, uwielbia sarkazm i „suchary”. Fan astronomii, a szczególnie ośmiu gwiazd.