Szpile: Dobry tatuś Geralt

📍 Wiecie, że Red Dead Redemption na PC kosztuje prawie tyle samo co „dwójka”? Na pocieszenie powiem, że za to ma większe wymagania sprzętowe.
📍 Stanisław Lem napisał we wczesnych latach 60. XX wieku żartobliwe opowiadanie SF – „Tragedię pralniczą” – o tym, jak inteligentne pralki opanowały nasz świat. W 2024 czytam newsa, że agresywne odkurzacze atakują swoich posiadaczy, wykrzykując rasistowskie hasła. Okej, na razie to efekt działania hakerów, a nie AI, ale kto wie, o czym poczytamy za kolejne pięć lat… i kto/co będzie wtedy pisał(o) newsy. Jest takie chińskie przekleństwo: „Obyś żył w ciekawych czasach!”… Tjaaa.
📍 Autorzy Disco Elysium podzielili się na dwa studia i oba dłubią przy „duchowych następcach” rzeczonego dzieła. Powstaje też trzeci zespół, który – niespodzianka! – ogłosił prace nad erpegiem inspirowanym DE. Co mają z sobą wspólnego ameby i ekipy tworzące gry? Rozmnażają się przez podział. A jako że wspomniany tytuł przygotowywało ok. 30 osób, docelowo możemy oczekiwać do 30 nowych studiów i pewnie z 15-20 produkcji będących mniej lub bardziej kontynuacjami Disco Elysium. I ze dwóch ukończonych, optymistycznie zakładając. Ale jeśli każda z nich okaże się choć w połowie tak dobra jak pierwowzór, to chyba warto poczekać.
📍 Po sukcesie Tomb Raider I-III Remastered tworzony jest Tomb Raider IV-VI Remastered.
…O mój Boże, może w końcu Angel of Darkness będzie grywalne?!
📍 „The Little Witcher” to coś dla (bardzo) młodych fanów Białego Wilka. Oto opowieść w formie komiksu o dobrym tatusiu Geralcie wychowującym Ciri. A poczytałbym. „Zarazek, tyle razy ci mówiłem, że jak zaczepia cię jakiś niegrzeczny chłopczyk, to nie należy mu od razu odrąbywać rączki w łokciu. Wystarczy walnąć Aardem albo kopnąć w jajka. A jak już atakujesz mieczem, to mierz w tętnicę. Bądź grzeczną dziewczynką i zapamiętaj to na przyszłość, Ciri”.

📍 Pamiętacie chowańce z Black & White? Za zaprojektowanie ich sztucznej inteligencji odpowiadał m.in. Demis Hassabis. Gość właśnie dostał Nagrodę Nobla z chemii. Jest bowiem współautorem narzędzia o nazwie AI AlphaFold2, które potrafi przewidywać struktury białek. To ponoć rewolucyjne osiągnięcie. No cóż, tak to właśnie w życiu bywa. Dobrze się chłopak zapowiada, a potem coś idzie nie tak i wypada z gry… ☺
PS Hassabis podkreśla, że jego zainteresowanie sztuczną inteligencją zaczęło się od gier wideo. Doskonały dowód na to, że granie jest szkodliwe, co nie?
📍 Były szef Blizzarda twierdzi, że gdyby nadal stał u steru firmy, Diablo 4 wyglądałoby inaczej, chciał bowiem m.in. znacznie ograniczyć poziom mikropłatności w grze. No i pewnie dlatego już w Zamieci nie rządzi. Nie wolno, nawet jemu, podnosić ręki na jedną z branżowych świętości!
📍 Jak sprawić, by ludzie sięgali po drogi, ale za to niezbyt udany – i zabugowany – remake gry sprzed dziewięciu lat, zamiast kupować trzy razy tańszy i w sumie nieźle wyglądający oryginał? Sony znalazło na to prosty sposób. Wystarczy usunąć z oferty pierwowzór. Mowa o Until Dawn. Starsza wersja za 89 zł, odświeżona za 299 złociszy. Ktoś tu igra z ogniem… À propos – remake ten cieszy się nader umiarkowanym zainteresowaniem fanów. W momencie premiery na Steamie grało w nią 2500 ludzi naraz. Gdy piszę te słowa, liczba graczy oscyluje wokół 500. Zamiast Until Dawn odświeżenie powinno nazywać się Going Down.
📍 Ludzie z Bethesdy deklarują, że „nie klepią się po plecach” i wsłuchują się w opinie graczy na temat tego, co robią. Okej, to się chwali. To teraz proponuję kolejny krok – wyciągnięcie odpowiednich wniosków. Wierzę, że wam się uda, chłopaki, zdolni jesteście.
📍 Popatrz na to, taki niepozorny dopisek gdzieś tam na dole karty, gdy kupujesz grę na platformie Valve. Yyyy… przepraszam, sprostujmy: nie „gdy KUPUJESZ GRĘ”. On informuje przecież jasno i wyraźnie, że KUPUJESZ TYLKO PRAWO DO JEJ UŻYTKOWANIA NA STEAMIE. Taka sytuacja. Cóż, może jednak lepiej nabywać tytuły na GOG-u(*)?

(*) Brak lokowania produktu, jestem takim @#$% frajerem, że robię reklamę za darmo. :/ Swoją drogą, z regulaminu GOG-a wynika, iż w sumie TEŻ kupujemy tylko licencję… ale że można pobrać przy tym instalator gry, to jednak zmienia stan rzeczy.
📍 Rosjanie już zakazali u siebie Discorda za „naruszenia prawne”(*), cokolwiek to oznacza, a teraz rozważają całkowitą blokadę Steama. Astrologowie ogłaszają: „Populacja cheaterów radykalnie się zmniejszy”.
(*) A ich wojskowi lamentują, bo wykorzystywali kanały discordowe do zadań zwiadowczych, korekty artylerii i streamów z dronowania.
📍 Trzeba przyznać, że ludzie z Ubisoftu są konsekwentni w tym, co robią. Może się palić, może się walić kurs akcji na giełdzie itd., a oni uparcie dążą do wytyczonego celu. Czyli tworzenia gier przygodowych z otwartymi światami i gier-usług.
W 1984 polski zespół Klaus Mitffoch nagrał swą jedyną płytę (polecam!). Jest na niej utwór „Muł pancerny”. Dedykuję Ubi ten fragment tekstu:
„Wielki pancerny muł
Z tym swoim ciągle upartym łbem
Idzie, idzie i wie
Wie tylko tyle, że musi iść
Deng, deng, kopią go w dupę
A on nerwowo uśmiecha się
I nic nie mówi, idzie i wie
Idzie jak czołg, idzie jak czołg
I nic nie zatrzyma już go”.
…Chyba że bankructwo.
📍 W sieci pojawiła się informacja o użyciu pada DualSense z PS5 podczas wykonywania operacji na odległość. Sprawa poważna, więc wybaczcie nieco czarnego humoru, ale już widzę te dialogi… Lekarz do lekarza:
– Ty, a czym się skacze?
Albo: – Sorry, grałem twoim i umarł.
PS Operacja się udała, pacjent zaś – a była nią świnia, jakbyście pytali – ma się dobrze.
Czytaj dalej
Jedna odpowiedź do “Szpile: Dobry tatuś Geralt”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
„„Zarazek, tyle razy ci mówiłem, że jak zaczepia cię jakiś niegrzeczny chłopczyk, to nie należy mu od razu odrąbywać rączki w łokciu. Wystarczy walnąć Aardem albo kopnąć w jajka. A jak już atakujesz mieczem, to mierz w tętnicę. Bądź grzeczną dziewczynką i zapamiętaj to na przyszłość, Ciri”.”
Kurde, aż się przypominają metody wychowawcze Kate Daniels:
„Po raz ostatni Parker dzwonił, gdy jedna z dziewczyn w szatni szkolnej oskarżyła Julie o to, że w ciągu dwóch lat spędzonych przez nią na ulicy, była kurwą. Moje dziecko poczuło się tym dotknięte i stanowczo to zakomunikowało, walnąwszy dziewuchę krzesłem w łeb. Powiedziałam jej, żeby następnym razem waliła w brzuch, to pozostawia mniej widocznych śladów.”
„Brak lokowania produktu, jestem takim @#$% frajerem”
No to witam w klubie frajerów polecających rzeczy warte polecenia, za darmo, a nie szmelc, za pieniądze. Nie da się ukryć, że to frajerstwo.