Szpile: (Niechciany) powrót piwniczaków
Twoja cotygodniowa dawka przekąsu.
📍 Phil Spencer zaapelował do developerów tworzących gry. Powiedział m.in. „Przestańmy dzielić graczy i twórców, a zamiast tego skupmy się na budowaniu i wzmacnianiu tej radości”. Okej, padły piękne słowa, teraz pora na czyny. To ja mam do niego jedno pytanie: kiedy Starfield na PS5, hę?
📍 Twórcy mobilnej strzelanki Goddess of Victory: Nikke promowali w Tajlandii swe dzieło reklamą, w której nastoletni chłopak – o widocznej na zdjęciu aparycji stereotypowego gracza z dawnych lat – podnieca się widokiem mocno roznegliżowanych kobiecych postaci z gry. Te potem zresztą pojawiają się w jego pokoju, twerkując. Reklama niewątpliwie odniosła skutek, bo wkurzeni nią widzowie podnieśli taki raban, że firma szybko ją wycofała i przeprosiła urażonych p̶i̶w̶n̶i̶c̶z̶a̶k̶ó̶w̶ graczy.

📍 Idzie nowe! Facebook i Instagram mają wkrótce zrewidować politykę dotyczącą nagości. Najpewniej ukazywanie nagich torsów będzie po prostu dozwolone – niezależnie od płci. To są właśnie sutki liberalizacji.
📍 Microsoft tnie zatrudnienie o 10 tys. osób. Taka liczba z jednej strony robi wrażenie, ale z drugiej to „tylko” 5% całej firmy, czyli względnie niedużo. Przypomina mi się taki stary dowcip (ponoć pasuje do każdej dużej korporacji): „Ile osób pracuje w Microsofcie? Tak mniej więcej połowa. Reszta nimi zarządza”. Ciekaaawe, z której grupy wycięto te 5%? Podpowiedź: wśród zwolnionych znajdują się ludzie pracujący nad Starfieldem i Halo. A ich szef mówi o „trudnej decyzji”, „restrukturyzacji” itd. Korpo, korpo nigdy się nie zmienia.
📍 Kolekcjonerska edycja Resident Evil 4 kosztować ma… 1999 zł, a jej zawartość nie jest specjalnie efektowna. Jeden z branżowych portali newsa o tym zatytułował: „Powalająca cena edycji kolekcjonerskiej RE4”. Bardzo celnie – bo niewątpliwie kogoś tu zdrowo powaliło.

📍 Rosyjscy twórcy Atomic Heart wystosowali dość mętne oświadczenie w sprawie wojny pomiędzy Rosją a Ukrainą. Generalnie można sprowadzić je do tego, że „sprzeciwiamy się przemocy, a poza tym nie komentujemy polityki i religii, po prostu tworzymy gry”. Nie potępiałbym ich z tego powodu. Łatwo być odważnym, mieszkając w kraju, gdzie za krytykę władzy nie wsadzają do łagru na pięć lat. Dziwi mnie za to reakcja niektórych internautów: „W Rosji piractwo jest teraz legalne, więc w rewanżu ściągnę piracką wersję ich gry!”. Jeśli robimy to samo, za co potępiamy innych, to czym się od nich różnimy?
PS Nie chcesz im dać zarobić na tej grze – nie kupuj i w ogóle w nią nie graj. Szlachetność czasem wymaga poświęceń…
📍 Jak na razie liczba sprzedanych kopii The Callisto Protocol jest ponad dwukrotnie mniejsza, niż przewidywano przed premierą. Kurs akcji producenta spada, analitycy tną prognozy, menedżerowie premie. Za kiepską sprzedaż winić należy „za krótką kampanię fabularną”. Tak twierdzą szefowie studia. Cóż, nie przejmujcie się, chłopaki. Więcej dodatkowo płatnych animacji śmierci i się odkujecie. I nie bierzcie sobie do serca, że ludzie krytykują, iż wydaliście grę pełną bugów i niezbyt wciągającą. To tylko zawistnicy…
📍 CEO Ubisoftu wysłał pracownikom emaila, który można streścić mniej więcej tak: czasy są ciężkie, firma dołuje na giełdzie, więc potrzebuję waszej energii i zaangażowania, by to zmienić… a na razie bądźcie „ostrożni w swoich wydatkach oraz inicjatywach”.
I jak to w korpo – gdy trzeba oszczędzać i ciąć wydatki, jesteśmy „jedną wielką rodziną”. A gdy dzieli się zyski: „…A kim wy właściwie jesteście i czemu mam wam dać moje pieniądze? Przecież macie pensje”.

PS Wzruszeni i zmotywowani tym apelem pracownicy Ubisoftu zadeklarowali gotowość do strajku i żądają podwyżek. Mocno tym wystraszony CEO przeprasza pracowników „za wywartą na nich presję”, ale wyklucza podwyżki.
Czytaj dalej
Byt teoretycznie wirtualny. Fan whisky (acz od lat więcej kupuje, niż konsumuje), maniak kotów, psychofan Mass Effecta, miłośnik dobrego jedzenia, fotograf amator z ambicjami. Lubi stare, klasyczne s.f., nie cierpi ludzkiej głupoty i hipokryzji, uwielbia sarkazm i „suchary”. Fan astronomii, a szczególnie ośmiu gwiazd.