30.01.2023
Często komentowane 27 Komentarze

Szpile: (Niechciany) powrót piwniczaków

Szpile: (Niechciany) powrót piwniczaków
Twoja cotygodniowa dawka przekąsu.

📍 Phil Spencer zaapelował do developerów tworzących gry. Powiedział m.in. „Przestańmy dzielić graczy i twórców, a zamiast tego skupmy się na budowaniu i wzmacnianiu tej radości”. Okej, padły piękne słowa, teraz pora na czyny. To ja mam do niego jedno pytanie: kiedy Starfield na PS5, hę?

📍 Twórcy mobilnej strzelanki Goddess of Victory: Nikke promowali w Tajlandii swe dzieło reklamą, w której nastoletni chłopak – o widocznej na zdjęciu aparycji stereotypowego gracza z dawnych lat – podnieca się widokiem mocno roznegliżowanych kobiecych postaci z gry. Te potem zresztą pojawiają się w jego pokoju, twerkując. Reklama niewątpliwie odniosła skutek, bo wkurzeni nią widzowie podnieśli taki raban, że firma szybko ją wycofała i przeprosiła urażonych p̶i̶w̶n̶i̶c̶z̶a̶k̶ó̶w̶  graczy.

Goddess of Victory: Nikke

📍 Idzie nowe! Facebook i Instagram mają wkrótce zrewidować politykę dotyczącą nagości. Najpewniej ukazywanie nagich torsów będzie po prostu dozwolone – niezależnie od płci. To są właśnie sutki liberalizacji.

📍 Microsoft tnie zatrudnienie o 10 tys. osób. Taka liczba z jednej strony robi wrażenie, ale z drugiej to „tylko” 5% całej firmy, czyli względnie niedużo. Przypomina mi się taki stary dowcip (ponoć pasuje do każdej dużej korporacji): „Ile osób pracuje w Microsofcie? Tak mniej więcej połowa. Reszta nimi zarządza”. Ciekaaawe, z której grupy wycięto te 5%? Podpowiedź: wśród zwolnionych znajdują się ludzie pracujący nad Starfieldem i Halo. A ich szef mówi o „trudnej decyzji”, „restrukturyzacji” itd. Korpo, korpo nigdy się nie zmienia.

📍 Kolekcjonerska edycja Resident Evil 4 kosztować ma… 1999 zł, a jej zawartość nie jest specjalnie efektowna. Jeden z branżowych portali newsa o tym zatytułował: „Powalająca cena edycji kolekcjonerskiej RE4”. Bardzo celnie – bo niewątpliwie kogoś tu zdrowo powaliło.

Resident Evil 4 

📍 Rosyjscy twórcy Atomic Heart wystosowali dość mętne oświadczenie w sprawie wojny pomiędzy Rosją a Ukrainą. Generalnie można sprowadzić je do tego, że „sprzeciwiamy się przemocy, a poza tym nie komentujemy polityki i religii, po prostu tworzymy gry”. Nie potępiałbym ich z tego powodu. Łatwo być odważnym, mieszkając w kraju, gdzie za krytykę władzy nie wsadzają do łagru na pięć lat. Dziwi mnie za to reakcja niektórych internautów: „W Rosji piractwo jest teraz legalne, więc w rewanżu ściągnę piracką wersję ich gry!”. Jeśli robimy to samo, za co potępiamy innych, to czym się od nich różnimy?

PS Nie chcesz im dać zarobić na tej grze – nie kupuj i w ogóle w nią nie graj. Szlachetność czasem wymaga poświęceń…

📍 Jak na razie liczba sprzedanych kopii The Callisto Protocol jest ponad dwukrotnie mniejsza, niż przewidywano przed premierą. Kurs akcji producenta spada, analitycy tną prognozy, menedżerowie premie. Za kiepską sprzedaż winić należy „za krótką kampanię fabularną”. Tak twierdzą szefowie studia. Cóż, nie przejmujcie się, chłopaki. Więcej dodatkowo płatnych animacji śmierci i się odkujecie. I nie bierzcie sobie do serca, że ludzie krytykują, iż wydaliście grę pełną bugów i niezbyt wciągającą. To tylko zawistnicy…

📍 CEO Ubisoftu wysłał pracownikom emaila, który można streścić mniej więcej tak: czasy są ciężkie, firma dołuje na giełdzie, więc potrzebuję waszej energii i zaangażowania, by to zmienić… a na razie bądźcie „ostrożni w swoich wydatkach oraz inicjatywach”.

I jak to w korpo – gdy trzeba oszczędzać i ciąć wydatki, jesteśmy „jedną wielką rodziną”. A gdy dzieli się zyski: „…A kim wy właściwie jesteście i czemu mam wam dać moje pieniądze? Przecież macie pensje”.

PS Wzruszeni i zmotywowani tym apelem pracownicy Ubisoftu zadeklarowali gotowość do strajku i żądają podwyżek. Mocno tym wystraszony CEO przeprasza pracowników „za wywartą na nich presję”, ale wyklucza podwyżki.

27 odpowiedzi do “Szpile: (Niechciany) powrót piwniczaków”

  1. „Nie potępiałbym ich z tego powodu. Łatwo być odważnym, mieszkając w kraju, gdzie za krytykę władzy nie wsadzają do łagru na pięć lat.”

    Najbardziej na bierność rosjan narzekają ci co sami nic nie robią. A wiem to dlatego że ci co robią są zajęci pomaganiem i nie mają czasu na pierdoły.

  2. „Te potem zresztą pojawiają się w jego pokoju, twerkując.”
    Przepraszam bardzo, co robiąc? Pewnie się narażę na miano „piwniczaka”, który ostatni raz rozmawiał z kimś 30 lat temu i nie ma pojęcia jak dziś ludzie mówią, ale i tak pojadę Chmielewską: „Tfu, powiedzcie to jakoś po polsku!”.

    • Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale wydaje mi się że tańce i „tańce” generalnie utrzymują nazwy zbliżone do tych nadanych w krajach pochodzenia, jeśli nie identyczne.

    • Wpisz „twerk” w googlu, co ja ci bede tlumaczyl.

  3. Capcom robi sobie żarty z tą kolekcjonerką, warta może z góra 700 zł, a oni sobie wołają 2 tysiące! Kiedyś to u nas były kolekcjonerki, jak wszystkie odsłony trylogii Wiedźmin, Stalker Cień Czarnobyla, World in Conlict (za Oceanem nawet zadrościli m.in. ładnej drewnianej skrzyni i flagi), Heroes 5 (legendarny bukłak z wodą) w cenie góra do 600 zł, były o wiele bardziej bogatsze w zawartość.

  4. „To ja mam do niego jedno pytanie: kiedy Starfield na PS5, hę?”
    Pewnie zaraz po tym, jak God Of War i The Last Of Us wyląduje na XBOXie.
    Tak, tak, mam XBOXa i zawsze będę punktował płacze PS fanów, że jakaś gra jest exclusivem na Xie, którym to fanom jednocześnie nie przeszkadza, że kilka razy więcej gier jest exclusiv’ami na PS.
    I tak, wiem że szpila miała wykazać niejaką hipokryzję Phila, ale no jakby nie patrzeć wojna (nawet ekonomiczna, między producentami konsol) ma swoje prawa. Trudno oczekiwać, że producent mniej popularnego systemu, będzie udostępniał wszystko swoje na konkurencyjną platformę w ramach idei (mimo, że szczytna). Wiadomo jakby się to skończyło. Została by jedna platforma (bo po co kupować taką na którą jest mniej) i tyle zostało by z konkurencji o którą PS niby tak chce walczyć w sądzie.
    Chyba troche brzmię jak fanboy XBOXa, choć raczej się za takiego nie uważam. Jak już to PC master race 😀

    • Na linii frontu jestem od niedawna, ale wydaje mi się, że te, jak to ująłeś, „płacze” dotyczą sytuacji, w której Microsoft radośnie wykupuje sobie konkurencję, żeby później wydawać jej produkcje na wyłączność. Nie wyobrażam sobie natomiast, żeby użytkownicy Playstation mogli zazdrościć drugiej stronie barykady dotychczasowych tytułów na wyłączność Xboksa. 😛 Serio, mam obie nowe konsole, a co za tym idzie dobre rozeznanie w rozmiarze jakościowej przepaści dzielącej dostępne na nich produkcje. Właściwie, to po absolutnie żałosnej poprzedniej generacji w wydaniu „Zielonych”, całą wiarę należy pokładać w Obsidianie i pozyskanych wraz z Zenimaxem studiach. Cała reszta ekip skupionych wokół Microsoftu, może z wyłączeniem Playground Games, nie ma większego znaczenia.

    • No właśnie potwierdzasz to co napisałem. Aktualnie fani PS nie mają czego zazdrościć posiadaczom Xa. I MS chce to zmienić. I nagle płacz. Ale jak to? To na naszej wspaniałej konsolce ma braknąć kilku fajnych tytułów? MS postanowił zainwestować. Czy ta inwestycja ma sens czy nie, to nie wiem. Wiadomo, że lepiej by było, jakby sami zrobili we własnych studiach kilka gier w które „trzeba” zagrać. Ale postanowili takowe gry kupić. I wiadomo, że MS zwykle jednak swoje gry na PCta udostępnia. Sony dopiero od niedawna ma takie plany. W każdym razie sam osobiście nie uważam planowanej transakcji za zagrożenie dla konkurencji na rynku gier. Ale może czegoś nie wiem. Zawsze zostaje mi Switch i Mario z pokemonami 😁

    • Bo taki starfield powstawał w czasach kiedy nam się jeszcze nie śniło o zakupie całej Bethesdy przez Microsoft. Arkane od Dishonored 1 i 2 plus dodatek. 3 część jeśli wyjdzie to będę musiał kupić konsole ms albo mocnego pc bo na ps5 nie zagram? Kupowanie studiów a tworzenie ich latami aby mieć z nich zysk to taka drobna różnica. Nagle serie które latami były dostępne na innych platformach zostają wydane tylko na jedną konsole i pc. Blehhh

    • Miałem już nic nie pisać, bo stary wątek i pewnie nikt nie czyta.
      Ale wracając do Starfielda. Miało być dostępne na PC/Xbox/PS. Jak transakcja dojdzie do skutku, to będzie dostępne na PC/XBOX. Ciągle są to 2 platformy, a nie jedna. W przeciwieństwie do wielu gier od Sony, które są dostępne tylko na PSa (i dopiero wychodzą plany wydawania tych gier też na PCtach – penie zauważyli że troche hipokryzją trącą, krzycząc o zabraniu CODa z PSów). Można by stwierdzić, że na PC to też system od MS. Ale tak na szybko zerknąłem i okazuje się za taki typowo XBOXowy tytuł jak Halo jest dostępny na Steamie. Można wnioskować, że Starfield też będzie. Będzie więc możliwość zagrania w tą grę na dodatkowej konsolce (Steam Deck). Nie w cenie wypasionego PCta
      Tak więc ciągle nie jestem przekonany do tego złego MSa, porównując go z Sony. Jedni drugich warci. A wszystko oczywiście kręci się wokół kasy.

    • Kupno obu konsol w dzisiejszych czasach to i tak mniejszy wydatek niż kupno nowej karty graficznej. Do tego nie trzeba kupować obu bo na Xboxa i tak jest w tej chwili mało więc na start lepszym rozwiązaniem było kupno PS5 i poczekanie z Xboxem aż te Starfieldy i Avowedy wyjdą. A przez te trzy lata różnicy chyba każdy sobie przynajmniej na te S odłoży.
      Druga rzecz to te zakupy MS nie są takie straszne bo zdaję się, że bez ich pieniędzy taki Obsidian mógł by już nie istnieć. Wieć przynajmniej w tym wypadku mogą sobie rościć prawa do tytułów na wyłączność 🙂

  5. @smuggler: „Łatwo być odważnym, mieszkając w kraju, gdzie za krytykę władzy nie wsadzają do łagru na pięć lat.”

    No patrz, a jeszcze kilka szpil temu potwierdziłeś zarzut bycia ksenofobem, z dopiskiem, że taka sytuacja ciebie nie rusza.
    I teraz nagle usprawiedliwiasz obywateli tego narodu?

    Co się zmieniło? Czyżbyś w końcu spojrzał w lustro i zrozumiał problem twojego ksenofobicznego postrzegania świata?

    • [ziewa]

    • Standard.

      Oczywiście, że udajesz, że jesteś ponad to.
      Walnąłeś ewidentny przypał, samoczynnie obnażając się, że jesteś ksenofobem, na dokładkę serwując pychę i teraz zgrywamy luzaka?

      Nie rozśmieszaj mnie z takim tanim podejściem.

    • naprawdę musi ci się nudzić, zazdroszczę.

    • Kręcisz się w kółko z tym luźnym podejściem na pokaz.

      Może zbierz się na odwagę i odpowiedz na pytania.

    • Jezusie, jestem ksenofobem. ojkofobem, trombofobem (czymkolwiek to jest) i nawet moge dac ci na pismie zaswiadczenie, ze masz dluzszego niz ja penisa. Jeszcze ci czegos brakuje do szczescia i bys poczul sie spelniony?

    • Trąbofobem na pewno nie jesteś, patrząc na próbę stawienia czoła temu przeciwnikowi :-D.

    • @smuggler:

      Co jest? Tzw. trigger?
      Bo nikt nie pytał o mojego penisa, czegoś ci brak?

      Na przyszłość nie bagatelizuj problemu ksenofobii, szczególnie jeśli dotyczy to ciebie, więc nie dorabiaj ideologii z innymi fobiami.

      Przez takie zachowanie nie będziesz „kul” i „dżezi”, to co teraz robisz, to żałosna próba obrony, bo nagle uświadomiłeś sobie, że twoja ksenofobia nigdy nie zostanie zapomniana.

      Ten smród fobii będzie ciągnąć się za tobą, do końca twojego życia.

      Co mi brakuje do szczęścia? Odpowiedzi na pytania, które masz w moim pierwszym komentarzu.

      Potrafisz czytać i szukać treści?
      W końcu znany jesteś z tego, że mienisz się takim inteligentem.

      Albo wprost przyznaj się, że nie potrafisz odpowiadać na niewygodne pytania, bo jesteś skończonym tchórzem.

    • Tak, bede potepiony na wieki, jestem nieskonczonym tchorzem a ty masz najwiekszego penisa w calym Wszechswiecie.
      Jeszcze w jakis sposob moge wzmocnic twe ego?

    • Ponownie penisy w głowie.
      Na przyszłość, jestem heteroseksualny, więc nie startuj do mnie.

      Nie zasłaniaj się moim „ego”, jakby to miało ciebie uratować przed wstydem.
      Tutaj chodzi o wyleczenie ciebie z choroby ksenofobii.

      Pytania z pierwszego komentarza.
      Czytać potrafisz, nie są trudne do zrozumienia.

      Tylko że odpowiadanie na nie, sprawiają ci dziwną trudność.
      Tak bardzo nie pasują do twojej narracji?
      Aż tak roztrzaskują twój światopogląd?

      Taka jest obecna postawa tego portalu?
      Polityczna poprawność do zrzygania, przy jednoczesnym pozwoleniu na bycie ksenofobem?

    • @CAMCYGI
      Mógłbyś mi wskazać które dokładnie szpile gdzie Smuggler jest ksenofobem?

    • Właśnie przeczytałem i tak, Smuggler próbuje być „cool as fuck”. Jak teraz. „Nie chcesz im dać zarobić na tej grze – nie kupuj i w ogóle w nią nie graj. Szlachetność czasem wymaga poświęceń…” nie będzie nikt mówić jak ludzie mają robić. Ich decyzja, ale to CD-Action, bastion anty piractwa.

Dodaj komentarz