Kłopoty w BioWare. Słaba sprzedaż Dragon Age: The Veilguard i restrukturyzacja w studiu

Dragon Age: The Veilguard to bez wątpienia jedna z tych gier, które w tym roku rozpaliły najbardziej intensywne dyskusje. Z jednej strony produkcja BioWare zebrała dobre recenzje od krytyków, a na Steamie wciąż utrzymuje poziom ponad 70% pozytywnych opinii od graczy. Z drugiej jednak nie brakuje krytycznych uwag kierowanych w stronę gry i zarzutów o to, że seria ta została mocno ugrzeczniona pod względem klimatu i uproszczona w kwestii skomplikowania mechanizmów erpegowych.
Niestety ostatecznie wydaje się, że The Veilguard jest dla BioWare finansową porażką, co sugeruje redaktor GamesIndustry, Christopher Dring. Jak przekazał na platformie X (dawniej Twitter), pod względem szybkości sprzedawanych kopii najnowsze dzieło kanadyjskiego studia znajduje się na 12. miejscu w Wielkiej Brytanii, jeśli weźmiemy pod uwagę tylko gry z tego roku. Oznacza to, że The Veilguard uplasował się na wyspach za takimi produkcjami jak Star Wars Outlaws, Astro Bot czy Dragon’s Dogma 2. Tytuł wyprzedził co prawda Final Fantasy 7 Rebirth, ale, jak dobrze wiemy, gra Square Enix ukazała się jedynie na PlayStation 5, a poza tym japońskie studio przyznało, że nie jest zadowolone z wyniku finansowego remake’u.
Sam Ubisoft nie chwalił się zresztą zbyt głośno sprzedażą Star Wars Outlaws, która najwidoczniej nie spełniła jego oczekiwań. Wydaje się, że podobny przypadek obserwujemy teraz w kontekście BioWare i EA, które milczą i nie przyznają oficjalnie, ile kopii Dragon Age: The Veilguard zakupili gracze. Ponadto, jak podaje Smash JT, kanadyjskie studio może obecnie przechodzić restrukturyzację w związku z kiepską sprzedażą nowej gry. Osoba pracująca w BioWare, na którą powołuje się Smash JT, twierdzi, że zwolnienia wiszą w powietrzu.
Jak się jednak okazuje, niektórzy już teraz opuszczają studio, jak na przykład Sylvia Feketekuty, która pracowała w BioWare od 15 lat jako scenarzystka serii Dragon Age. W trakcie swej kariery odpowiadała m.in. za postać znanej z Inkwizycji Josephiny Montilyet. W ramach pożegnania Feketekuty poświęciła kilka słów swoim byłym współpracownikom.
Będę naprawdę tęskniła za wszystkimi z BioWare. Jednak po 15 latach czuję, że przyszedł czas na przerwę.
Nie wiadomo, jaka przyszłość czeka BioWare, lecz już przed premierą Dragon Age: The Veilguard mówiło się o tym, że to gra (nomen omen) o być albo nie być dla kanadyjskiego studia. Będziemy musieli poczekać na kolejne informacje na temat przyszłości developerów, którzy, jak wiemy, skupiają się teraz na nowym Mass Effekcie.
Czytaj dalej
-
To może być koniec FBC: Firebreak. Po premierze dużej aktualizacji strzelanka...
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
88 odpowiedzi do “Kłopoty w BioWare. Słaba sprzedaż Dragon Age: The Veilguard i restrukturyzacja w studiu”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Hahahahaha!
Słaba sprzedaż? No niemożliwe.
Wincyj lpg tdi wincyyyyyyyyj
Wincyj niebieskowłosych aktywiszczy!
Go woke go broke.
I bardzo k dobrze. Przypomina sie fajnie jak zachwalany byl Veilguard przez co niektorych ;D
niech juz te studia zamkna, zostaly z nich i tak tylko nazwy.
Warto pooglądać sobie materiały Arkadicusa i Drwala Rębajło na temat tej gry. Kwestia dziwacznych zaimków, jak onu, kiepski kreator postaci, czy też różnego rodzaju absurdy typu robienie pompek, bo pomyliło się zaimek. Niestety Bioware jest studiem tylko z nazwy, bo doświadczona część ekipy dawno się z niej wyniosła.
Teraz czekać tylko na śmietankę cd akszynową, serwry steama leżą to przynajmniej będzie co czytać
Biorą L-kę w milczeniu, chociaż znając życie zaraz ich tutaj przywołam tym komentarzem.
Czyli jednak wtłoczenie dużej kasy w projekt koncentrujący się na „inkluzywności”z wszystkim innym będącym sprawą drugorzędną, robiony przez gigantyczny tłum ludzi których większość wymieniana jest co projekt, najmowanych wg wspólczesnych kluczy rekrutacyjnych może się nie opłacać. Dziwne
Bo tak patrzyłem na nagrania z tego Outlaws to serio technicznie to leży, przegrywa z dowolnym starym asasynem
Spokojnie, zaraz się zjawi jeden taki, co nam tu wytłumaczy, że gra to arcydzieło, a informacja o kiepskiej sprzedaży to hejt grifterów oraz drugi egzemplarz, który uspokoi nasze zmartwienie o los Bioware stwierdzeniem, że przecież gra była największym sukcesem wśród gier Bioware na Steamie (znów zapominając, że Veilguard pojawił się tam na premierę, a inne dopiero po dłuższym czasie). Plus, że nie ma żadnej korelacji między liczbą grających na Steamie, a sprzedażą gry. Just you wait. 😉
ale ze jak? Stark sie mylil? i gra nie sprzedala sie rewelacyjnie? Cholera jak to mozliwe
Origins było od premiery a steamie.
Rzeczywiście, tłumaczenia co poniektórych, że peak graczy nie ma nic wspólnego ze sprzedażą gry, były zabawne.
Był Origins? Możliwe. Pozostaje fakt, że trochę wody w Wiśle od tego czasu upłynęło i liczba użytkowników Steama (oraz graczy w ogóle) od tamtego czasu wzrosła, Oraz to, że Origins był dopiero pierwszą częścią nikomu nieznanej serii, a Veilguard to już kontynuacja znanej i cenionej serii.
Zaraz będzie, że to wina mężczyzn bo jak to śmieli oczekiwać po nazwie Dragon Age dobrego mrocznego rpg w którym kieruje się całą drużyną inspirowanego Baldur’s Gate 1-2 zamiast disneyowego symulatora lgbt od twórców the Sims.
Szkoda tylko, że słuch o serii znowu zaginie na długi czas albo i na zawsze tym razem.
„symulatora lgbt” Ja wiem, że wielu ludzi w tej sekcji komentarzy woli płakać na kobiety i mniejszości w grach niż rzeczywiście grać w gry ale na prawdę nie jest ciężko sprawdzić, że te wątki były obecne w serii od samego Początku.
jasne, że były ale nie w takiej ilości co w najnowszej odsłonie i nie były tak nachalnie graczowi narzucane. W The Veilguard praktycznie gdzie się nie ruszysz to masz coś na temat lgbt…
Jest różnica między obecnością postaci homoseksualnych a totalnym odlotem w skrajność z zaimkami i dialogami nie mającymi sensu i prawa bytu w takim świecie gry.
@Avaler – wcześniej były tylko literki LGB, dopiero w tej części skupili się na T
To jaka jest stosowna ilość LGBT by gra nie była „symulatorem lgbt”?
@Tzar Oczywiście jak wszyscy wiemy, nie ma dobrze się sprzedających gier RPG z postaciami trans… Moment, co? Są? Ale jak to BG3 ma selektor zaimków już w kreatorze postaci? Ale jak to we Wrath of the Righteous spotyka się trans kobietę w przeciągu pierwszych kilku minut od rozpoczęcia gry?
Oczywiście, że były i dopóki one były umiejętnie wprowadzane, to większość graczy naprawdę nie miała z tego powodu tego przysłowiowego bólu czterech liter.
W momencie, gdy wyskoczyli z pompkami, to nie dość, że dodali amunicji przeciwnikom gry, to nawet i niektórzy zwolennicy takiej tematyki zaczęli stwierdzać, że to było żenujące i nie chcą takiej reprezentacji, która tylko robi więcej szkody niż pożytku.
@DirkPitt1 No zabawnie się złożyło, że ludzie nie koncentrują się na narzekaniu na jakość scenariusza a bardziej na obecność postaci LGBT, tego że są lub, że jest ich zbyt dużo.
Jestem pewien, że nie ma to związku z żadnymi uprzedzeniami.
Akurat fanem Baldura 3 i jego fantazji zoofilskich też nie jestem xd
@Kaelos Co ma zoofilia do wątków LGBT?
Z tego co kojarzę niedźwiedź był homoseksualny.
@Kaelos Halsin poza tym, że niedźwiedziem nie jest tylko może skorzystać z polimorfii, to chyba wypada jeszcze dodać, że damskie postacie również mogą z nim romansować. Rozumiem, że heteroseksualna scena seksu między polimorfowanym druidem a postacią gracza już problemem nie jest?
@Avaler
Co do ludzixów w necie nic nie powiem, ale mnóstwo youtuba narzekało na dialogi i fabułę. Od Kiszaka, po Rocka i Roja, na CD-Action kończąc.
@Avaler dzięki za sprostowanie ale zoofilia raczej nie jest w porządku bez względu na płeć.
@Bodzio96 No i dobrze. Mają do tego prawo. Zdaje się, że Bioware od jakiegoś czasu ma na pieńku ze scenarzystami.
@Kaelos To w takim razie dobrze, że jej w BG3 nie ma.
@Kaelos
„Akurat fanem Baldura 3 i jego fantazji zoofilskich też nie jestem xd”
Ale, ale. Nie tak szybko, panie kolego. Znaczy się, że nekrofilia już jest spoko, bo jakoś nie masz problemu z tym, że w BG3 można mieć romans z Astarionem, czyli wampirem vel chodzącymi zwłokami. Hipokryzja lubi to.
A słyszałeś o sadze Zmierzch Meyer? Tej serii książek i filmów na jej podstawie, które były hitami i zarobiły miliony? Przecież według twojej logiki to tam jest cała „wielka trójca”: romans z wampirem, czyli truposzem – nekro check; romans faceta mającego na karku ponad setkę z nastolatką – pedo check; facet zmieniający się w przerośniętego psa, chcący romansować z nastolatką, a na koniec zakochujący się w niemowlęciu – zoo i ekstremalne pedo w jednym check.
@Avaler
„No zabawnie się złożyło, że ludzie nie koncentrują się na narzekaniu na jakość scenariusza a bardziej na obecność postaci LGBT, tego że są lub, że jest ich zbyt dużo.”
Ale ja cię bardzo proszę, nie ładuj do jednego wora ludzi, którzy narzekają, że postacie ZOSTAŁY do gry wrzucone z tymi, którzy narzekają W JAKI SPOSÓB zostały do gry wrzucone.
Jak kupujesz samochód i tuż po wyjeździe z salonu zaczynają ci odpadać kola, bo się trzymały na 1 śrubie niedokręconej i wracasz z reklamacją, to chyba nie oznacza, że masz coś przeciwko obecności kół w swoim samochodzie, tylko jak zostały zamontowane, prawda?
Jak wspomniałem, twórcy Veilguarda tylko dostarczyli przeciwnikom amunicji. Osobiście i w recenzjach i w wielu komentarzach widziałem narzekania, że fabuła miałka, że nachalna dydaktyka i tanie moralizatorstwo, że dialogi zrobiono tak, żeby nigdy niczym nikogo nie urazić, że nawet jak ci dają iluzję bycia „wrednym” i masz opcję w stylu „A co to za dupek?” to Rook i tak powie tylko „Kim jesteś?”. A że na poparcie tego najczęściej przywołuje się „wyjście z szafy” Taash, że onu jest niebinarnu (za co w polskiej wersji językowej się należy 100 batów na gołą rzyć za kaleczenie języka, gdy znacznie bardziej po polsku byłoby powiedzieć, że ono jest niebinarne) i słynny wykład o misgenderowaniu i pompeczkach? No cóż poradzić, że te 2 sceny po prostu doskonale pokazują scenariuszową nieporadność (Taash tak ni z gruchy, ni z pietruchy wali swoje wielkie wyznanie), nieumiejętność pisania pasujących do gry dialogów (naprawdę dałoby się zrobić tę scenę w sposób pasujący do magicznego „średniowiecza” nie używając współczesnego języka, ale wtedy nie pojawiłoby się słowo-klucz „niebinarny” i gra by przestałą być „inkluzywna”) i brak możliwości gracza (dlaczego nie można w tych przypadkach powiedzieć czegoś w rodzaju „guzik mnie obchodzi twój kryzys egzystencjalny, najpierw zajmijmy się potencjalnym końcem świata, a potem zmagaj się ze swoją tożsamością ile zechcesz” i „jak już skończysz się wygłupiać, to mamy świat do uratowania”).
Zresztą nie tylko tymi 2 przykładami ludzie podpierają zarzuty o fabułę, moralizatorstwo i ugrzecznienie. Dobrych parę razy widziałem ten fragment, w którym 2 członków drużyny kłoci się o jakąś zupełną pierdołę i tu wkracza Rook, cały na biało i z manierą pani przedszkolanki tłumaczącej niesfornym berbeciom, że nie ma się o co kłócić, czy lepsze są jabłka, czy gruszki, bo wszystkie owoce są zdrowe i powinny jeść oba.
Albo zarzut o łopatologię wspierany fragmentem rozgrywki, w którym gracz wybiera opcję dialogową, jak to rozumie, że mieszane kulturowo pochodzenie jednego z towarzyszy ma swoje plusy, to oczywiście gra od razu wywala wielki napis, że „powiedziałeś/łaś/łoś/łuś X, że multikulturowość ma wiele zalet”, jakby gracz nie miał najmniejszego pojęcia, jaką opcję dialogową wybrał i co ona oznaczała. To naprawdę więcej, niż krytyka bo jest/jest za dużo postaci trans.
@DirkPitt1 Jeśli widzę, że ludzie koncentrują się przede wszystkim na znajdowaniu problemu z postaciami LGBT, rzucając hasłami jak „go woke go broke” czy „symulator LGBT” a nie np. tego jak wypatroszono Antivańskie Kruki z ich kłopotliwej historii, nagle zapomniano o uprzedzeniach wobec elfów, czy ugrzeczniono tevinterskie społeczeństwo, to raczej nastawiam się, że ich problemy zaczynają się od osób LGBT a nie od jakości scenariusza.
Wiesz, nie będę zakłamywać rzeczywistości i twierdzić, że głosów „woke choroba umysłowa i zboczeństwo” w ogóle nie ma. Po prostu warto jednak rozróżnić 2 różne grupy. Tyle.
Pewnie jakiś grifter, skoro sugeruje słabą sprzedaż DAV. Prawdziwi eksperci (forumowe trolle) już dawno ogłosili sukces gry (71% pozytywnych ocen na Steam). Oczywiście sprzedaż nie świadczy o sukcesie, ale i tak musi sprzedawać się bardzo dobrze.
Return to form.
Cooooo?! No takiego rozwoju sytuacji się kompletnie nie spodziewałem. Jestem w szoku.
Tragedia. Po prostu tragedia! Jestem fanem serii, przeszedłem kilkakrotnie pierwszą część i przeczytałem kilka książek które bardzo polecam fanom bo naprawdę sporo opowiadają o postaciach w grze np. jest bardzo wiele na temat Duncana. Jest mi naprawdę przykro i smutno jak zobaczyłem najnowszą odsłonę Dragon Age (a ja myślałem, że Inkwizycja była słaba). Już naprawdę wolę by zamknęli całe studio bo jak mają za przeproszeniem takie gówna wydawać to lepiej niech ich w ogóle nie będzie.
Spokojnie, jeszcze pozostał Mass Effect do zaorania i można odejść w niebyt z poczuciem „dobrze” wykonanej roboty.
BioWare już nie ma od jakiś 10 lat. Zresztą odkąd przejęło ich EA był zjazd z jakością z roku na rok. Ich ostatnie gry to są karykatury ich poprzednich gier.
Wg tej plotki Veilguard sprzedał 1,5 mln kopi. ale patrząc że średnia przewidywana przez Steam DB sprzedaż to to połowa tego zdziwiłbym się że ta gra miała by być klapą na konsolach i zarazem pięciokrotnie pobić wynik Inkwizycji na PC. Zdecydowanie nie pobije trójki w sprzedaży ale gorzej niż dwójka. Ponadto to mają być wyniki z UK i ma być gorzej niż Outlaws, a sama plotka sugeruje wyniki wyższy od ubisoftowych starwarsów?
Na Xbox jest przecena 45%. Takie przeceny krótko po premierze o niczym dobrym nie świadczą.
Na Playstation też 40%.
W MediaMarkt za 189 zł schodziła parę dni temu.
A na zimowej wyprzedaży na Steamie za 175 zł.
Gdzie Starkk, gdzie Starkk? Chyba go nie ma, tak jak i sukcesu tejze wspanialej gry. Ciekawe co tym razem wymysli, pewnie tylko odniesnie sie do tego slowka „plotka” i i tak bedzie sie upierac, ze gra to ogromny sukces.
też nie mogę się doczekać tej gimnastyki logicznej w jego wykonaniu
Spokojnie, dopiero dzisiaj to przeczytałem i odniosłem się do tego fejka, który, widzę ludzie łyknęli bez popitki xd.
Jak to? Przecież Starkk mówił, że to najlepsza sprzedaż w historii studia i teraz z niecierpliwością odlicza dni do nowego mass effecta… A jak mnie wzywał od grifterów gdy od samej afery z recenzjami mówiłem, że coś tu się nie klei.
Przecież ilość grających na steamie nie odzwierciedla sukcesu sprzedażowego! 🤣
Słabe recenzje to na pewno wysyp hejterów! 🤣
Prawda jest taka, że gra ma fatalnie napisane postacie, uproszczony i nudny gameplay i słabą fabułę.
Larian pokazał, że można z klasą i ciekawie wprowadzic różne wątki egzystencjalne z naszej smutnej, szarej
rzeczywistości. Bioware tego nie potrafi, mam wrażenie, że mieli checkboxy do odhaczenia i tyle, bez zagłębiania się czy to co robią jest logiczne i spójne.
Ludzie po BG3 oczekują dobrych RPG, a nie produktów udających RPG.
Prawda jest też taka, że duże korpo pokroju EA czy Acti zapominają, że jak kupią studio to oprócz praw do jakiejś marki przejmują zespół deweloperów, doświadczonych i kreatywnych ludzi, którzy stoją za sukcesami przejmowanych marek. Gdy korpo zaczyna wprowadzać swój świat to doświadczeni ludzie odchodzą i robi się z tego studio produkujące średniaki, zerujące na marce….
właśnie też czekam aż nasz forumowy kucyk tutaj przypatataja. W każdym innym poście był natychmiast aby bronić Dragon Age wokeguard.
..Jak to? Przecież Starkk mówił, że to najlepsza sprzedaż w historii studia..
Gdzie ja to napisałem? Zacytuj mnie proszę :v
HAHAHAHAHAHHAHAHAHAAHAHAHAHAHAAHAHAHAHAHA!
Nie ma to jak kolejny książkowy przykład na „Go Woke, go broke” hahahhaaha!
Ciekawe ile jeszcze takich masywnych wpadek potrzeba żeby się wreszcie korpoagenci ogarnęli, że gracze chcą dobrego kontentu w grach a nie politycznych komentarzy, coś mi się zdaje, że dyrektorzy wykonawczy powinni pojść za przykładem postaci z gry i walnąć kilka pompeczek, bo ostro zjebali. 😉
„gracze chcą dobrego kontentu w grach a nie politycznych komentarzy”
Tak, ja lubię tylko apolityczne serie, jak Metal Gear Solid czy Bioshock.
@Avaler Ty się nie ośmieszaj już bardziej. Każdy debil umie rozróżnić intrygę polityczną od mentalnej masturbacji autora.
@Kawalorn Intryga polityczna jest najwyraźniej wtedy gdy w jednej serii dostajesz pieśni pochwalne Ernesto Guevary a w innej postać gracza zabija męską wersję Ayn Rand przy pomocy kija golfowego. To są „intrygi polityczne”, bo komentarz oczywiście zaczyna się dopiero gdy dodają zaimki.
Jedno to bezpośredni związek z fabułą, drugie jest sraniem swoją ideologią do gardła graczom. Jeśli nie widzisz różnicy to nie ma o czym rozmawiać a Twoja opinia jest bezwartościowa
„Tak, ja lubię tylko apolityczne serie, jak Metal Gear Solid czy Bioshock.”
Wiesz, możesz postawić obok siebie Słoneczniki Van Gogha i kwiatek namazany przez 3-latka ubłoconymi paluchami na pomiętej starej gazecie, Tu i tu masz namalowane kwiaty, ale jedno z tych dzieł masz ochotę powiesić w salonie, a drugie spuścić w kiblu.
Polityka polityce nierówna, bo różnicę robi talent trzymającego pióro.
@Gettheschizos Oczywiście, oczywiście. Bardzo lubię gdy Ground Zeroes bez nawet cienia polityki przygrywa w otwierającej grę cutscence pieśń dedykowaną Nicoli Sacco i Bartolomeo Vanzettiemu, dwóm włoskim anarchistom niesłusznie skazanym na śmierć przez amerykański wymiar sprawiedliwości, bo piosenka po prostu brzmi ładnie. W międzyczasie Snake przymierza się do infiltracji bazy która definitywnie nie jest oparta na Guantanamo Bay, bo sugerowanie, że Stany rzeczywiście mają funkcjonalny obóz koncentracyjny na Kubie gdzie nielegalnie przetrzymują ludzi byłoby komentarzem politycznym a seria MGS takowych nie zawiera.
A jak Bioshock mówi ci, że libertarianizm prowadzi do dystopii a Ayn Rand była hipokrytką i nie jest to polityczne bo przecież to tylko fabuła.
@DirkPitt1 Tylko teraz istotne jest czy istnienie osoby trans na ekranie to komentarz polityczny?
Splinter Cell/MGS zawiera elementy political fiction. To tak jakby powiedzieć, że książki Toma Clancyego są polityczne. No nie są. Mają wymyślona politykę jakoś tam lużno opartą o naszą. BioShock przedstawia również fikcyjną utopie, takie co by było gdyby, bez bezpośredniego odniesienia(nie powstało nigdy prawdziwe Rapture). Poza tym w BioShocku to ten komentarz polityczny byl spózniony o jakieś 50lat :). W Falloucie też masz politykę, ale nie ma ona odniesienia bezpośredniego do naszego świata. Gra o Tron posiada politykę, a polityczną nie jest itd itd.
To co robi DAV to jest już aktywizm wzięty bezpośrednio z naszych czasów. To jest taki ciąg dalszy obecnej walki o ich ideologie. To naprawdę nie jest to samo. Ja tutaj zaznaczam, że nie oceniam czy to jest pozytywne zjawisko czy negatywne. Można to porównać do takiego Full Metal Jacket, które też komentowało bezpośrednio owczesne czasy. Chociaż Full Metal Jacket to doskonały film wiec nie wiem czy warto porównywać.
@MatKarp Tak. Political fiction bo rzeczy jak np. Guantanamo Bay, FSLN czy Barack Obama są fikcyjnymi konceptami.
„BioShock przedstawia również fikcyjną utopie”
Fajna ta utopia. Bardzo utopijna.
„takie co by było gdyby, bez bezpośredniego odniesienia”
Bez odniesienia do rzeczywiście istniejących ideologii, zgadza się.
„Poza tym w BioShocku to ten komentarz polityczny byl spózniony o jakieś 50lat”
Pamiętam jak 50 lat temu libertarianie przestali istnieć.
„W Falloucie też masz politykę, ale nie ma ona odniesienia bezpośredniego do naszego świata.”
To prawda. Czerwona panika nigdy nie miała miejsca a wszystkie przedsiębiorstwa w grze są fikcyjne a i ich działalność nie mogłaby by mieć żadnego punktu odniesienia do rzeczywistości, bo RobCo nie są prawdziwe.
A w Falloucie 2 nie ma żartu o Billu Clintonie.
„Gra o Tron posiada politykę, a polityczną nie jest itd itd.”
Oczywiście. George Martin nie nazwał Pieśni Lodu i Ognia listem miłosnym do demokracji.
Ideologia jest kiedy mniejszości, nie kiedy dostajesz rzeczywisty komentarz pol… znaczy, ideologia jest wtedy kiedy mniejszości.
Natężenie sarkazmu zaczyna na mnie źle działać. Seria MGS jest na prawdę tak mało subtelna w swoim przekazie, że na prawdę nie wiem jak ktoś nie jest w stanie go dostrzec. Choć senator Armstrong mógł się odwoływać bezpośrednio do sloganu kampanii wyborczej Reagana (i później Trumpa) i ludzie nadal tego nie zauważają więc może dla niektórych jest za późno. Pojmowanie fikcji na poziomie „Moby Dick jest książką o zabijaniu dużego wieloryba”.
Weźmy South Parka. On ciągle komentuje rzeczywistość, ale odcina się od stawania po jakiejś stronie. Czy South Park jest „polityczny”? Czy zachęca do jakiejś opcji czy raczej mówi żeby trzymać się od czegoś jak najdalej?
BioShock wskazuje na zagrożenia płynące z absolutnej wolności jednostki. To jest raczej podejście filozoficzne, a nie polityczne.
MGS przestroga przed atomem, biznesem wojennym itd.
W każdej wojennej produkcji z gatunku political fiction są elementy z naszego świata aby nadać im wiarygodnośći. Czesto w wykrzywionej lekko karykaturalnej formie. Ruscy zawsze zli, Iran to samo. To jest taka forma.
Fallout – czerwona panika tak. Wirus FEV już nie, a o tym jest gra i o czasie po wojnie nuklearnej. Przestroga przed atomem.
Zaimki, mówienie o niebinarności to jest już element aktualnego aktywizmu. To jest otwarte uprawianie ideologi/polityki. Takie bez pie***lenia się. Czy w świecie DAV sa komputery, że używa się systemu binarnego? Jak to niby można sensownie wytłumaczyć?
Zestawiasz ze sobą dwa zjawiska. Mówienie o polityce, komentowanie i przestrzeganie przed jakimiś zagrożeniami oraz uprawianie aktywizmu/polityki. Może w niektórych z tych dzieł linia jest cienka, a może gdzieniegdzie się nawet zaciera, ale w DAV nie ma żadnej lini jest tylko obuch którym cie twórcy walą w głowę.
„Tylko teraz istotne jest czy istnienie osoby trans na ekranie to komentarz polityczny?”
Oczywiście, że nie. Samo istnienie postaci niehetero w świecie gry jest absolutnie w porządku. Wszystko się rozbija o podejście. Kojarzysz Yoko Taro, gościa od Drakengarda i Niera? Dodał takie postacie, bo mu pasowały do narracji i tyle. I był zdziwiony o co tyle szumu, po co się nadmiernie tym ekscytować. „Originally assuming [spoiler] intersexality would be a hidden aspect of [spoiler] backstory, Yoko was surprised that it formed part of the game’s marketing. Yoko did not emphasise [spoiler] intersexuality or the parallel narrative of [spoiler] being gay, stating that people like them existed in real-life and it felt natural to represent them.”
https://en.wikipedia.org/wiki/Kain%C3%A9
Te postacie są po prostu fajnie napisane i bardzo szanuję jego podejście.
Skontrastuj to sobie z Veilguardem, gdzie się zaczęło od dyrektora nazywającego (nazywającej?) się queeroseksualnym genderomantą, podkreślaniem różnorodności w co drugiej wypowiedzi na temat gry.
No sorry, może i rzeczywiście i szczerze mają dobre intencje, ale mnie to się kojarzy wyłącznie z jednym: z miliarderem, który przekazuje na sieroty i biednych kilkaset milionów, ale najpierw ogłasza ten zamiar wszem i wobec w internecie, a potem sprowadza ekipy telewizyjne, żeby zrobiły program na żywo z przekazania funduszy. Dla mnie ogromna większość tej współczesnej inkluzywności i reprezentacji jest równie szczera i autentyczna, co troska tego miliardera o los sierot.
„Bardzo lubię gdy Ground Zeroes bez nawet cienia polityki przygrywa w otwierającej grę cutscence pieśń dedykowaną Nicoli Sacco i Bartolomeo Vanzettiemu, dwóm włoskim anarchistom niesłusznie skazanym na śmierć przez amerykański wymiar sprawiedliwości, bo piosenka po prostu brzmi ładnie. W międzyczasie Snake przymierza się do infiltracji bazy która definitywnie nie jest oparta na Guantanamo Bay, bo sugerowanie, że Stany rzeczywiście mają funkcjonalny obóz koncentracyjny na Kubie gdzie nielegalnie przetrzymują ludzi byłoby komentarzem politycznym a seria MGS takowych nie zawiera.”
I bardzo fajnie, że przywołałeś Ground Zeroes. Doskonale wiemy, że nie trzeba mieć doktoratu z interpretacji dzieł kultury, aby wyłapać do czego pije Kojima. Cynizm wobec polityki i przekaz antywojenny aż się wylewa z MGS-ów. A jednak nie jest na poziomie Veilguarda.
W GZ, pomijając „Here’s to you” (wiesz, nie każdy musi się doskonale orientować w niuansach amerykańskiej historii i popkultury i dla wielu osób to rzeczywiście była „ładnie brzmiąca piosenka”), chyba każdy sobie skojarzył Camp Omega z Guantanamo i widząc udręczoną Paz i Chico w klatce rozumiał, że to nie jest w porządku.
Ale gdybyś chciał w tej samej scenie osiągnąć poziom tłumaczenia głupiemu graczowi, w jaki sposób należy przepraszać osobę trans za pomylenie zaimków (pompeczkami naturalnie), to w momencie uwalniania Chico, Snake i Miller wdaliby się w długą radiową pogawędkę o godności człowieka, jego niezbywalnych prawach, a potem w przypadku Paz Snake zauroczyłby gracza długim monologiem o prawie międzynarodowym, podstawach demokracji i współczesnego systemu sprawiedliwości i zakończyłby „graczu, pamiętaj, że nielegalne więzienia są, złe, tortury jeszcze gorsze, a Stanu to największe ch*** i hipokryci, bo takie rzeczy stosują, tylko wygodnie poza terenem własnego kraju”.
Moze gracze wreszcie otrzasna sie, przestana brac wszystko jak leci „bo od znanej firmy” i zaczna glosowac portfelem. Oby tak bylo. Moze ten termin woke za chwile bedzie bardziej pasowal do graczy niz do kazdej innej grupy? XD Get woke from woke? 😛
Wygląda na to, że w tym przypadku właśnie zagłosowali. Chociaż obstawiam, że głównie pierwszy trailer się do tego przyczynił a późniejsze memiczne materiały na youtube wyśmiewające dialogi to już gwoździe do trumny.
Ojojoj, ale jak to? Kucyk przecież był taki pewien że ta gra jest świetna a malutka ilość głośnych narzekaczy nie ma znaczenia bo to świetna gra XD PRZECIEŻ TAKI SUPER TRAILER
Dawno mnie nie ucieszyło nic tak jak to że ta żałosna próba propagandy umysłowo chorych upadła i sobie głupi ryj rozwaliła.
W ostatnim odcinku „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie” podali numer kontaktowy, gdyby ktoś się orientował, gdzie zniknał Starkk 😀
Nie pojawi sie :D. Nie ma takiego fikolka jakiego by musial odstawic zeby obronic swoja teze
Kto mnie wołał, czego chciał – zebrałem się, w com ta miał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja chciałbym jedynie przekazać, jeśli ktokolwiek tu jeszcze się pojawi, że w sklepie Xboksa (nie wiem jak w innych) jest to przecenione o 40%. Niecałe 2 miesiące po premierze. Let that sink in.
A na steamie aż 35% ^^
Do końca 1 kwartału 2025 na bank w GP i EA Play 😉
Niecały rok i będzie za 50zł jak inne gry EA.
ale jak to juz przecenione? taki hit sprzedazowy taki wielki sukces juz w obnizce, ktos tu sie myli prawda?
O kurde xd
No nie powiem, jestem w sumie (nie)zaskoczony, że ktoś postanowił z braku laku zrobić wszystko co w jego mocy by wywołać ruch na stronie, ale nie spodziewałem się tak jawnych manipulacji xd.
Ale dobra, to jedynie świadczy o autorze, newsmenie i jego braku poszanowania do inteligencji czytelników, co w sumie, biorąc pod uwagę, wiele ludzi, którzy komentują tutaj, jest założeniem trochę słusznym bo ich inteligencja jest na poziomie 3 neuronów w mózgu. A konta o których mowa, dobrze wiedzą że o nie chodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No ale od początku:
..Kłopoty w BioWare..
Już na starcie, pierwsze kłamstwo. Nic nie wskazuje by w BioWare był jakiekolwiek kłopoty. Żaden insider, lub inne wiarygodne źródło, nie potwierdza tej informacji na czas pisania tego komentarza.
..Słaba sprzedaż Dragon Age: The Veilguard..
Tutaj drugie, DAV nie sprzedaje się słabo. Żadne dowody na to nie wskazują co wyjaśniłem niżej. Sprzedaje się dobrze, jak to trafnie określiła Rebekah Valentine i wypowiedź na którą powołuje się autor, również na to wskazuje, ale no, nie uprzedzajmy faktów. https://www.ign.com/articles/dragon-age-the-veilguard-faces-uphill-battle-to-match-inquisitions-launch-sales-says-analyst
W przeciwieństwie do clicbaitów autora, ja mam zamiar trzymać się rzeczywistości i nie konfabulować w celu sporego ruchu komentarzy pod newsem co swoją drogą, jest mocno żałosne, że CD Action stosuje taktyki rodem z PPE.
Prawidłowy tytuł powinien brzmieć np. DAV jest 3 najlepiej sprzedającą się grą w UK w listopadzie. Bo dosłownie to wskazuje link na który nasz autor się powołuje xd.
Ale to nie brzmi już tak.. sensacyjnie, co nie?
Ale hej, podobnie jak w ostatnim newsie o Musku, ważne by clicki się zgadzały, walić jakość i rzetelność.
..restrukturyzacja w studiu..
Nie ma żadnej restrukturyzacji. Czy autor w ogóle rozumie co znaczy te słowo czy go użył tylko po to by przyciągnąć ludzi nagłówkiem?
..Niestety ostatecznie wydaje się, że The Veilguard jest dla BioWare finansową porażką..
Nic takiego się nie wydaje bo żadne informacje na to nie wskazują. Komentarz cytowany przez autora również nigdy nie użył takiego sformułowania jak ,,porażka finansowa,,/ klapa czy cokolwiek takiego.
Ani przedstawiciele EA o tym nie mówili/pisali.
Ani Bioware. Ani jakikolwiek insider mający renomę.
..co sugeruje redaktor GamesIndustry, Christopher Dring..
On nic takiego nie sugeruje. Napisał jedynie:
..UK sales for Dragon Age: The Veilguard are a little on the low side. After four weeks, it is the 12th fastest-selling game of the year, ahead of Final Fantasy VII: Rebirth (+1.5%), but behind Astro Bot (-9.6%), Star Wars Outlaws (-15%) and Dragon’s Dogma 2 (-21%)..
I tyle. Nie ma tutaj żadnej informacji na temat tego, że którakolwiek z tych gier jest porażką finansową, co sugeruje autor newsa, ale opisuje dane sprzedaży na terenie UK. A czy 12 wynik na rok to wynik dobry na grę, która nie wiadomo ile kosztowała i wyszła na 2 miesiące przed końcem roku? Tego nie wie nikt, poza BioWare i EA. Imo, to wynik dobry co potwierdzają również inni dziennikarze w branży. I pewnie najbliższa okazja by się tego dowiedzieć będzie na początku przyszłego roku na sprawozdaniu finansowym od EA. Warto również dodać że napisał również:
The highest charting new release of the month is Dragon Age: The Veilguard at No.3
Ale autorowi tego ,,newsa,, nawet się pewnie nie chciało kliknąć w link pod tweetem bo to by wymagało zrobienie jakiegokolwiek reaserchu. A na to widać, że nie ma czasu jak trzeba desperacko robić clickbaity ;p
..Tytuł wyprzedził co prawda Final Fantasy 7 Rebirth, ale, jak dobrze wiemy, gra Square Enix ukazała się jedynie na PlayStation 5, a poza tym japońskie studio przyznało, że nie jest zadowolone z wyniku finansowego remake’u..
I nie mówi to nam nic na temat tego czy EA jest zadowolone z wyników sprzedaży DA.
Dodatkowo, zwracam uwagę na kontekst, który umknął autorowi tej plotki:
..Would this not be more aligned to Biowares traditional trajectory for games in the UK, DAI was the 35th biggest selling game in the UK in 2014, Andromeda didn’t feature in 2017 in the top 100. Anthem was well Anthem. Assuming fastest selling == best selling..
DAI które miało fantastyczną sprzedaż, najlepszą w Bioware, było na 35 miejscu w UK w roku swojej premiery. Jakim cudem wynik 12 w UK, ma być wskaźnikiem na coś złego, skoro poprzednia gra odniosła bardzo duży sukces a była niżej w zestawieniu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
..Wydaje się, że podobny przypadek obserwujemy teraz w kontekście BioWare i EA, które milczą i nie przyznają oficjalnie, ile kopii Dragon Age: The Veilguard zakupili gracze..
To, źle ci się wydaje bo Bioware praktycznie w ogóle nie chwali się wynikami sprzedaży swoich gier jakoś szybko od premiery. Oficjalne dane poznamy w lutym pewnie czyli jakieś 4/5 miesięcy po premierze gry.
..Ponadto, jak podaje Smash JT,..
Smash JT nie ma żadnej wiarygodności i wali clickbaity wielokrotnie. Nie jest to wiarygodne źródło informacji. Ale skoro autor newsa się powołuje na takie źródło, no to widać, skąd czerpię inspiracje na bycie kłamcą.
..Osoba pracująca w BioWare, na którą powołuje się Smash JT, twierdzi, że zwolnienia wiszą w powietrzu..
Innymi słowy, strona internetowa o zerowej wiarygodności powołuje się na wyssane z palca informacje, które są przepowiednią Nostradamusa. W sensie, kiedy będą te zwolnienia? Kto ma zwolnić kogo? Ile tych osób będzie? Nikt tego nie wie a biorąc obecny stan branży zwolnienia mogą dotknąć BW chociażby tylko dlatego, że nie potrzebują już tyle pracowników co wcześniej, bo teraz pracują nad jedną grą, nie dwoma.
..Jak się jednak okazuje, niektórzy już teraz opuszczają studio, jak na przykład Sylvia Feketekuty, która pracowała w BioWare od 15 lat jako scenarzystka serii Dragon Age..
I nie ma żadnego to związku przyczynowo skutkowego z powyższym fejkiem. Chyba, że autor udowodni że została zwolniona, tak ogólnie, albo w związku z tą restrukturyzacją, która, rzekomo istnieje, ale no, nic na to nie wskazuje.
Bo jak nie, no to te 2 informacje nie mają z sobą nic wspólnego.
..Nie wiadomo, jaka przyszłość czeka BioWare, lecz już przed premierą Dragon Age: The Veilguard mówiło się o tym, że to gra (nomen omen) o być albo nie być dla kanadyjskiego studia. ..
Mówiło się tak również przed premierą Andromedy i po niej, przed premierą Anthema i po nim i mówi się i teraz. I pewnie będzie się o tym mówiło po premierze nowego Mass Effecta i tego co nastąpi po nim.
Wartość takich plotek jest zerowa, dla kogokolwiek z sprawnie działającym mózgiem, co jak widać, nie było w wymaganiach na pracę w byciu newsmenem na tym portalu :c
A autorowi czapki z głów bo walnąć jednego z najbardziej jawnych clicbaitów w tym roku na tym portalu a konkurencja była całkiem spora xd.
I ten subtelny znaczek ,,plotka,, na górze ekranu by tylko ktoś nie pomyślał przypadkiem, że to strona dla poważnych ludzi, którzy szanują swój czas i to co powielają. Ale no, jak widać nie do końca.
Ciekawe czy autor w ogóle odniesie się do manipulacji i kłamstw, które zastosował, ale wątpię, pewnie nie ma jaj by skonfrontować się z faktami :p
I na deser:
UK GSD November 2024 Top 10 (Digital and Physical)
Position Title
1 Call of Duty: Black Ops 6 (Activision Blizzard)
2 EA Sports FC 25 (EA)
3 Dragon Age: The Veilguard (EA)
4 Hogwarts Legacy (Warner Bros)
5 Grand Theft Auto 5 (Rockstar)
6 Super Mario Party Jamboree (Nintendo)*
7 Horizon: Zero Dawn Remastered (Sony)
8 Nintendo Switch Sports (Nintendo)*
9 Super Mario Bros Wonder (Nintendo)*
10 Mario Kart 8: Deluxe (Nintendo)*
Gra jest dosłownie na 3 miejscu w UK w listopadzie i nie wiem jakie fikołki trzeba robić i jak byś zdesperowany na zasięgi by sugerować, że to słaby wynik.
Jest i on caly na brazowo i teczowo, obalacz tez i artykułow. Slynny „nie ma dowodow” Dlugo mu zajelo, ale jest w pelnej krasie… Bohater na jakiego nie zaslugiwalismy a jakiego nikt nie potrzebowal.
Stark nie ma co się kłócić – oni swoje wiedzą. Na hejterów szkoda klawiatury, a redakcja CDA widzisz sam jak się zachowuje. Każdy wie jak dobra jest to gra a jakieś fejkowe dane sprzedaży niczego nie zmieniają. Pozdro
Złociutki, ale nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Link który wrzuciłeś w tym temacie:
https://www.cdaction.pl/newsy/starfield-to-wedlug-dyrektora-projektowego-bethesdy-cud-techniczny
nie pokazuje tego co twierdziłeś dzbanuszku, więc twoje pytanie nadal pozostaje bez odpowiedzi. Chyba, że przyznasz się do błędu i przeprosisz za wprowadzanie innych w błąd :c
Ale póki co, nadal nie odpowiedziałeś na pytanie.
Napisałeś swego czasu, że wypowiadałem się w ochach i achach na temat Akolity więc czekam aż w końcu zaprezentujesz dowody na to i zacytujesz mnie gdzie to robię, śmiało ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Dodatkowo:
https://cdaction.pl/newsy/dragon-age-w-cieniu-potworow-prawie-500-tysiecy-graczy-jednoczesnie-w-testach-nowej-gry-capcomu
Tutaj twierdzisz, że napisałem, że SW to jest gra roku. Gra roku dla kogo? Dla mnie? Dla branży? Gdzie napisałem cokolwiek z tych rzeczy? Zacytuj.
Gdzie ja napisałem, że ta gra to sukces? Ponownie, zacytuj. Sukces dla kogo? Zakładam, że chodzi ci o wydawcę, jeżeli tak, to pokaż, gdzie piszę coś takiego.
Jeżeli nie potrafisz tego zrobić to czemu kłamiesz?
Ten spam odejmuje całą wartość z twojego pierwotnego wywodu bo robisz z siebie …. : )
nie odejmuje ;p
ten spam będzie trwał tutaj cały czas w stosunku do tego konta ;p
@Hal1234
nie musi robic, on jest, a do tego skonczonym :).
Złociutki, ale nadal nie odpowiedziałeś na moje pytania i nie uciekaj od nich jak ostatni tchórz ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Link który wrzuciłeś w tym temacie:
https://www.cdaction.pl/newsy/starfield-to-wedlug-dyrektora-projektowego-bethesdy-cud-techniczny
nie pokazuje tego co twierdziłeś dzbanuszku, więc twoje pytanie nadal pozostaje bez odpowiedzi. Chyba, że przyznasz się do błędu i przeprosisz za wprowadzanie innych w błąd :c
Ale póki co, nadal nie odpowiedziałeś na pytanie.
Napisałeś swego czasu, że wypowiadałem się w ochach i achach na temat Akolity więc czekam aż w końcu zaprezentujesz dowody na to i zacytujesz mnie gdzie to robię, śmiało ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Dodatkowo:
https://cdaction.pl/newsy/dragon-age-w-cieniu-potworow-prawie-500-tysiecy-graczy-jednoczesnie-w-testach-nowej-gry-capcomu
Tutaj twierdzisz, że napisałem, że SW to jest gra roku. Gra roku dla kogo? Dla mnie? Dla branży? Gdzie napisałem cokolwiek z tych rzeczy? Zacytuj.
Gdzie ja napisałem, że ta gra to sukces? Ponownie, zacytuj. Sukces dla kogo? Zakładam, że chodzi ci o wydawcę, jeżeli tak, to pokaż, gdzie piszę coś takiego.
Jeżeli nie potrafisz tego zrobić to czemu kłamiesz?
Wielki Tęczowy Dzban przemówił. Jaka to jest parodia człowieka, ahahha 😀
@Nonbinaryhelicopter
Czemu znowu robisz z siebie dzbana trollu? :c
Potrzebował tych kilku dni by dojść do siebie, i wziąć głęboki oddech ;D
Bo głupka pokonuje się większą głupotą 🙂
@Ben Dover
A ten znowu z urojeniami w głowie i pisze głupoty bez pokrycia. Klasyka, u dzbana xd.
@Nonbinaryhelicopter
Nie odpowiedziałeś na pytanie mój ty uciekinierze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czemu znowu robisz z siebie dzbana trollu? :c
Nie jesteś dla mnie partnerem do rozmowy. Ja tu jestem, żeby z ciebie szydzić, żartować i robić z ciebie pośmiewisko.
cale to forum z niego jebie, wiec nie jestes jedyny 🙂
Dobra, ale oddajcie Starrkowi to co mu się tutaj ewidentnie należy. Komentarz dłuższy i konkretniejszy niż sam news. Trzeba docenić ludzką pracę.
@Nonbinaryhelicopter
Ale póki co, to ty robisz z siebie pośmiewisko swoim troll kontem, więc nawet w trollowaniu jesteś beznadziejny moje ty porcelanowe naczynie ¯\_(ツ)_/¯
@Złociutki, ale nadal nie odpowiedziałeś na moje pytania i nie uciekaj od nich jak ostatni tchórz ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Link który wrzuciłeś w tym temacie:
https://www.cdaction.pl/newsy/starfield-to-wedlug-dyrektora-projektowego-bethesdy-cud-techniczny
nie pokazuje tego co twierdziłeś dzbanuszku, więc twoje pytanie nadal pozostaje bez odpowiedzi. Chyba, że przyznasz się do błędu i przeprosisz za wprowadzanie innych w błąd :c
Ale póki co, nadal nie odpowiedziałeś na pytanie.
Napisałeś swego czasu, że wypowiadałem się w ochach i achach na temat Akolity więc czekam aż w końcu zaprezentujesz dowody na to i zacytujesz mnie gdzie to robię, śmiało ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Dodatkowo:
https://cdaction.pl/newsy/dragon-age-w-cieniu-potworow-prawie-500-tysiecy-graczy-jednoczesnie-w-testach-nowej-gry-capcomu
Tutaj twierdzisz, że napisałem, że SW to jest gra roku. Gra roku dla kogo? Dla mnie? Dla branży? Gdzie napisałem cokolwiek z tych rzeczy? Zacytuj.
Gdzie ja napisałem, że ta gra to sukces? Ponownie, zacytuj. Sukces dla kogo? Zakładam, że chodzi ci o wydawcę, jeżeli tak, to pokaż, gdzie piszę coś takiego.
Jeżeli nie potrafisz tego zrobić to czemu kłamiesz?
@Grimuald
A dziękuje.
Jak zobaczyłem link do smash jt, to zamarłem. Gościu, który nie potrafi stworzyć jakiegolwiek merytorycznego materiału o grach, więc zamiast tego atakuje w swoich „filmach” wszystkich i wszystko – byleby wyświetlenia się zgadzały. Nagle jest cytowanym autorytetem przez stronę czasopisma z prawie 30-letnim stażem.
Wychodzi, że CDA już zeszło do poziomu, który nie zasługuje na jakąkolwiek uwagę i lekturę. Szczególnie, że sam przyszedłem tu z innego, równie żenująco clickbaitowego „newsa” („była pracownica BW krytykuje DATV”… za scenariusz. Pracowała nad UI).
Podziwiam cię za wytrzymałość, że masz siłę jeszcze prostować jakiekolwiek przekłamania i użerać się z tymi ludźmi poniżej. Ja chyba wolę usunąć konto i zapomnieć i o tych wszystkich pieniaczach, jak i o całym CDA…