12.07.2024
5 Komentarze

Szpile: hak w oko cheaterom!

Szpile: hak w oko cheaterom!
Twoja cotygodniowa dawka przekąsu.

📍 W Helldivers 2 wykryto błąd, którego wykorzystanie pozwala zredukować obrażenia powstające przy upadku. A że przy okazji sam upadek wygląda wtedy dość komicznie, to gracze postulują, by babola nie naprawiać. I wygląda na to, że studio ich posłucha. Jak to mówią: gdy coś jest głupie, ale działa, i do tego śmieszne, to niech zostanie.

📍 Jeśli nuży cię już gameplay Escape from Tarkov, zapewne ucieszysz się z informacji, że twórcy proponują małe urozmaicenie – możesz zarabiać wewnętrzną walutę, polując na… oszustów. Za ich zgłoszenie (tzn. gdy się faktycznie okaże, że cheater to cheater) producenci oferują (jak na razie nieokreśloną) epieniężną gratyfikację. Graczu! Zostań Bobą Fettem w swoim domu. Bring me… cheaters!

📍 Grający w Apex Legends mogli przez 21 sezonów kupować „przepustki bojowe”, umożliwiające m.in. odblokowywanie różnych bonusów za zarobioną w grze walutę. Ale EA doszło do wniosku, że i tu uda się wydoić trochę kasy z graczy. Wkrótce nie dość, że nie odblokujemy już battle passa za pomocą zdobytych Apex Coins, to jeszcze będzie on obowiązywał jedynie przez połowę sezonu. Po zmianach, jeśli zechcemy cieszyć się przepustką, przyjdzie nam zapłacić za nią jakieś 50-90 zł… i to dwukrotnie! „To była niełatwa decyzja” – usprawiedliwia się EA. No tak, widać prezesowi brakowało na paliwo do prywatnego odrzutowca, musicie to zrozumieć, zaakceptować i bulić kasę… Musicie, prawda?

PS Sądząc z tego, co dzieje się w recenzjach Apeksa na Steamie, gracze się troszeczkę ową decyzją zirytowali…

📍 Piranha Bytes zamknięte. Hm. Zaraza. Nie byłem nigdy fanem Gothica (jak okrutnie odbiłem się od bety pierwszej części, tak nigdy więcej po grę nie sięgnąłem), ale, kurna, smutno jakoś. Coś się kończy, a nic się nie zaczyna…

📍 Wydane niedawno MMO The First Descendant ma mieszane recenzje na Steamie. W tych negatywnych wytykane są m.in. problemy techniczne i przesadna monetyzacja. Sporo osób zarzuca zaś produkcji, że… mikropłatności albo w ogóle nie dało się zrealizować, albo gra dodawała do kont graczy zakupione itemki z dużym opóźnieniem. Twórcy tłumaczą się, że zbyt wielka liczba zakupów przeciążyła serwer i „przetworzenie transakcji trwało bardzo długo”. Cóż, mokry sen producentów. Kupujcie, kupujcie, kupujcie, gracze. Aż serwery będą zdychać z przepracowania. I narzekajcie, że gry są coraz bardziej skomercjalizowane… nie wiedzieć czemu.

📍 Skoro już o tej grze mowa… Zagadka, ale nietrudna: Co łączy The First Descendant z Destiny 2? Odpowiedź na obrazku niżej. To przecież klasyczne szkolne: „Weź przerysuj, ale tak, żeby pani się nie skapnęła”.

https://twitter.com/PaulTassi/status/1809996852391293440

📍 Ubisoft chce w swej grze Champions Tactics Grimoria Chronicles umieścić… NFT. A konkretnie możliwość kupienia postaci poprzez NFT. NFT? Hmmm. A co to jest? Aaaa… zaraz… już sobie przypomniałem. A wy? 

📍 System Glaze, mający uniemożliwiać AI wykorzystywanie prac stworzonych przez prawdziwych grafików do uczenia się ich stylu (i podrabiania ich dzieł), okazał się wprawdzie wybitnie zasobożerny, ale za to dość prosty do ominięcia. Hm, a jakby zlecić sztucznej inteligencji stworzenie czegoś podobnego, ale lepszego?

📍 Zaledwie 22 lata poślizgu miała tworzona przez włoskie studio gra Kien. Ale właśnie wyszła i teraz wszyscy posiadacze Gameboya Advance mogą się nią cieszyć. Ubisoft tylko wzruszył ramionami. Amatorzy… Potrzymaj moje Beyond Good and Evil 2 i pa teraz!

@@@https://www.youtube.com/watch?v=Kk0-yXB3Wvw

📍 Sukces!!! Japoński minister cyfryzacji Tarō Kōno poinformował, że 28 czerwca 2024 roku nastąpił w Kraju Kwitnącej Wiśni oficjalny koniec wykorzystywania dyskietek 3,5″ w rządowych komputerach! Dobra. Rozkmińmy to, tylko powoli, bo może głowę rozerwać. W Japonii. Na rządowych komputerach. Dane przechowywano na dyskietkach. W 2024. Kurde… Teraz pewnie wezmą się za faksy. A kto wie, czy za kilka lat nie wprowadzą płyt CD!

📍 Wspominałem ze dwa tygodnie temu o sporze rządu USA z Adobe. Przypomnę, że firmie zarzucono m.in. maksymalne utrudnienie rezygnacji z subskrypcji jej programów. Adobe twierdzi, że to nieprawda i niczego nie utrudnia. Jak to wygląda w praktyce? Info z pierwszej ręki od członka naszej ekipy: „Jak chce się anulować triala od Adobe, to trzeba to potwierdzić… OSIEM razy. Oczywiście nie w jednym miejscu, tylko trzeba się przeklikiwać przez rozmaite menusy. Nie da się też usunąć jedynej metody płatności, żeby tak anulować subskrypcję. I tak dalej”.

Oj, Adobe, Adobe, doigrasz się, czego serdecznie ci życzę.

📍 Już wkrótce do długiej listy świętych Kościoła katolickiego dołączy Carlo Acutis. Ten zmarły na białaczkę w 2006 roku 15-latek był, jak podają CNN i PC Gamer, zapalonym graczem – uwielbiał m.in. serie Super Mario, Halo i Pokémony. Planowano nawet stworzyć grę, w której mieliśmy się w niego wcielić, ale została anulowana. A szkoda, bo byłaby to chyba jedyna produkcja, gdzie do plusów zaliczano by jej mocne zabógowanie.

Hm. Czyżby w końcu patron graczy? Cóż, ja tam jednak wolę modlić się do św. Monitora, gdy mi coś w grze nie idzie. Spytacie: Co? Tak, jest taki święty!

https://www.youtube.com/watch?v=l-aFFqIQ02U

📍 Wedle szacunków dokonanych przez serwis PCGamesN (acz trzeba dodać, że są one ekstrapolowane na podstawie 10% publicznych kont, więc mogą być mało dokładne) steamowi gracze wydali aż 19 mld dolarów na gry, w które… nigdy nie zagrali. Dziwni ludzie! <Smuggler pieczołowicie ściera kurz z nieotwartego ciągle pudełka z grą Impossible Creatures na CD, kupioną w – hmmm – 2003 roku> Swoją drogą, jaki jest najstarszy nieuruchomiony nigdy tytuł z waszej kupki wstydu?

📍 Ktoś stworzył grę Hatetris, można za darmo pograć w nią online, o TUTAJ. To tak naprawdę zwykły Tetris, z tą różnicą, że klocki nie są generowane losowo. Przeciwnie. Tutaj ZAWSZE dostaniesz część możliwie najgorzej pasującą do tego, co masz właśnie poukładane. Krótko mówiąc, AI gry napisano tak, aby robiła ci na złość. 

Ludzie to jednak niekiedy prawdziwe dranie!

📍 Brytyjczyk Anthony Bray został skazany na cztery miesiące więzienia i grzywnę wynoszącą 154 funty po tym, jak szedł po ulicy, trzymając w ręku mniej więcej 15-centymetrową replikę miecza Master Sword z gry The Legend of Zelda. Choć twierdził, że to tylko zabawka, policja uznała, iż przy tym rozmiarze to już rodzaj noża czy innej broni białej, z którą w Anglii nie wolno paradować w miejscach publicznych. (Dopuszczalna tam wielkość ostrza to 3,5 cala, czyli niecałe 9 cm). Cóż, panowie, z bólem zatem przyznajmy, że wielkość jednak ma znaczenie…

https://twitter.com/Wario64/status/1808502967248548083

📍 Prawie 200 tys. graczy Team Fortress 2 podpisało petycję, aby Valve wzięło się w końcu za tych grających, którzy jak dotąd bezkarnie korzystali z aimbotów. Firma nierychliwa, ale sprawiedliwa – niby nie zareagowała, lecz ostatnio po cichu rozpoczęła prawdziwą krucjatę i banuje, aż huczy. Z grą pożegnało się już jakieś 16 tys. kanciarzy!

Zatem astrologowie ogłaszają banowanie oszustów, a liczba grających w TF2… podwaja się. Z hakiem – z 60 do 145 tysięcy! No i dobrze, hak w oko cheaterom!

5 odpowiedzi do “Szpile: hak w oko cheaterom!”

  1. „twórcy proponują małe urozmaicenie – możesz zarabiać wewnętrzną walutę, polując na… oszustów”
    Trochę tak zgryźliwie i szerzej niż tylko w kontekście cheaterów. Nie tak znów dawno temu, tuż za naszą zachodnią granicą było sobie STASI, które posiadało dziesiątki tysięcy tzw. „cywilnych współpracowników”. Wtedy każdy wiedział, jaka jest ich proweniencja: byli synami (i córkami, nie należy dyskryminować kobiet) samicy psa.

    Dziś? Dziś każdy woła „donoście więcej i częściej”. A teraz jeszcze płacić za to będą. Zaprawdę powiadam wam, niczego nie potrafimy nauczyć się z historii.

    „Cóż, ja tam jednak wolę modlić się do św. Monitora, gdy mi coś w grze nie idzie. Spytacie: Co? Tak, jest taki święty!”
    Ja tam, jako zapalony fotoamator, chętniej modliłbym się do św. Nikona. 🙂

    • AmberMozart 13 lipca 2024 o 10:31

      zasadniczo jest różnica między kimś, kto donosi na niewinnego sąsiada bo jest „za mało wierny partii” a kimś, kto chce się pozbyć oszusta psującego wszystkim przyjemność z gry. Ale pewnie się nie znam

    • Niby jest. Tylko naucz człowieka donoszenia w jednej sprawie, to będzie chętnie donosić i w innych. I nie będzie się zastanawiać nad subtelną różnicą.

  2. Najstarszy nieotwarty tytuł? Wyścigi samochodowe z 2007 roku…wygrane w jednym z konkursów CD-ACTION 😛

  3. Hmm, najstarszy w sensie daty wydania czy zakupu? Jeśli to drugie to na pewno cała seria Assassin’s Creed od jedynki do Odysey i Batmany Arkham. Jeśli pierwsze to Carmageddon TDR 2000 , a pewnie znalazłoby się coś jeszcze starszego. Cierpię na przypadłość chronicznego kupowania gier na zapas. Czy to już uzależnienie?

Dodaj komentarz