Bloober Team może otwierać szampana. Konami chwali się sukcesem remake'u Silent Hilla 2
Silent Hill 2 Remake przebił ważną barierę już 3 dni po premierze.
Remake Silent Hilla 2 może i nie jest idealny ani równie rewolucyjny, co capcomowe odświeżenie Resident Evil 2, ale recenzenci są raczej zgodni co do tego, że Bloober Team wykonał kawał solidnej roboty. Pozostawało pytanie, jak jej efekt poradzi sobie na rynku, bo przypominam, że oryginalny Silent Hill 2 – choć to prawdopodobnie jedna z najważniejszych produkcji naszej branży i wzorowali się na niej niezliczeni twórcy – pod względem sprzedażowym wcale żadnym hitem nie był. Ogólnie rzecz biorąc survival horrory to wciąż dość niszowy gatunek.
Mając to na uwadze oraz fakt, że praktycznie żadna inna seria niż Resident Evil nie wykręca w tym obszarze żadnych oszałamiających wyników, można spokojnie uznać, że remake Silent Hilla 2 to sukces. Konami pochwaliło się bowiem, że już 3 dni po premierze udało się przebić milion sprzedanych egzemplarzy. Liczba ta obejmuje zarówno PC, jak i PlayStation 5 oraz dystrybucję cyfrową, a także fizyczną.
Dla pełnego kontekstu: taki remake Dead Space'a osiągnął podobno sprzedaż na poziomie 2 mln egzemplarzy, EA wyraźnie jednak liczyło na oszałamiający sukces spod znaku Resident Evila i uznało ten wynik za porażkę. Warto też zwrócić uwagę, że tamta liczba nie została nigdy potwierdzona, więc jeśli Konami już chwali się milionem, to pewnie jest czym się chwalić. Możemy też spróbować porównać to osiągnięcie z The Short Message, darmową produkcją wydaną na początku roku wyłącznie na PS5, która przebiła pierwszy milion dopiero po tygodniu.
Krakowska ekipa może więc być raczej spokojna o swoją przyszłą współpracę z japońskim wydawcą. Bloober Team sugerował już taki obrót spraw, a pomiędzy wierszami można było wyczytać chęć stworzenia remake'u kolejnego Silent Hilla. Osobiście niezmiennie trzymam kciuki za odnowienie The Room, tyle że tym razem taki projekt powinien objąć gruntowne przebudowanie drugiej części gry, a nie tylko wierne odtworzenie oryginału.
A jeśli wciąż nie jesteście pewni, czy remake Silent Hilla 2 ma szanse przypaść wam do gustu, zapraszam do mojej recenzji, w której rozpisałem się zarówno na temat tego, co zrobiono dobrze, jak i powodów, dla których jednak nie wyrzucałbym oryginału do kosza. Szczególnie że moderzy ukończyli niedawno świetne Enhanced Edition.
Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.