CD Projekt Red chwali się wynikami trzeciego kwartału 2022 roku

Trzeci kwartał tego roku już, khem, zdążył się skończyć, gdzieś tak we wrześniu, ale konkretna finansowa analiza całego tego zgiełku trochę trwa. Przy nawale atrakcji, jaki CD Projekt Red ostatnio zaoferowało, nie jest to niczym dziwnym.

We wrześniu doczekaliśmy się dwóch dużych premier cyberpunkowych – japońskiego „Edgerunners” oraz patcha 1.6, który naprawił sporo niedopatrzeń gry i dodał do niej co nieco zawartości nawiązującej do anime Netfliksa. Sama animacja okazała się hitem, nie tylko zbierając fantastyczne opinie, ale i lądując do netfliksowego Top 10 w ponad 19 krajach. Zbieżność premiery aktualizacji i serialu oraz rosnąca popularność gry po łatce next-genowej sprawiła, że we wrześniu Night City zagościło już dwudziestomilionowego gracza.

Rzecz jasna nie mogło się obyć bez człowi… mutan… siwego, o którym później mówiono, że nadszedł od północy. Do dywagacji wiedźmińskich doliczyć można kontrowersje związane z rezygnacją Henry’ego Cavilla z roli Geralta, ale na razie skupmy się na grach. Pomijając niedawną zapowiedź wersji next-genowej Dzikiego Gonu, zwanej „Edycją Kompletną”, przez te trzy miesiące zdążyliśmy dowiedzieć się też o paru nadchodzących wiedźmingrach: Canis Majoris, nowej trylogii czy Sirius.

Pierwsze okazało się robionym przez Fool’s Theory remake’iem pierwszego Wieśka. O kolejnej wiedźmińskiej sadze wiemy mniej więcej TYLE. Ostatnie tworzy The Molasses Flood (The Flame in the Woods) i oprócz kampanii singlowej ma posiadać tryb multiplater. Produkcji doczekały się też kolejna przygoda w Night City o kryptonimie „Orion” oraz zupełnie nowy, nieobarczony ciężarem żadnej marki „Hadar”. Czy gry rozbłysną jak ich tytułowe gwiazdy? To się okaże.

Firma podzieliła się też objętościami swych zespołów: 31 października bieżącego roku największą liczbą twórców mogło pochwalić się Widmo Wolności czy czwarty Wiedźmin, chowający się pod nazwą „Polaris”. Najmniejszą? Next-genowe wersje Cyberpunka i Dzikiego Gonu, jak i wsparcie tego pierwszego.

Wszystko to złożyło się na to, iż trzeci kwartał 2022 roku miał być „najlepszym III kwartałem w historii CD PROJEKT” – przy 246 milionach złotych skonsolidowanych przychodów (zasługa w tym głównie Cyberpunka) zysk miał wynieść prawie 99 milionów PLN, przez co rentowność grupy kapitałowej CDP RED podskoczyła do 40%.

Pełne sprawozdania znajdziecie TUTAJ.