Diablo 4 może pojawić się na Nintendo Switchu 2. Warunkiem jest to, czy Blizzard będzie w stanie przenieść kluczowy dla firmy mechanizm na nową platformę
Coś nowego: Blizzard chce waszych pieniędzy.
Twórcy gier są idealnym przykładem na to, że apetyt rośnie w miarę jedzenia; lata rozkwitu branży mamy dawno za sobą, a molochy wydawnicze powstałe w ostatnich dekadach mają tylko jeden cel: zarabianie kasy. Nie, żeby było coś w tym złego – większym problemem jest to, że cierpi na tym jakość samych produktów, co wywiodło na manowce już całe serie gier. Jednym z lepszych przykładów jest Diablo, które Immortalem pokazało, czym jest perfidny skok na kasę. Po odsłonie mobilnej spekulowano, jak bardzo źle pod kątem mikrotransakcji będzie w Diablo 4 i ostatecznie nie było fatalnie, chociaż sprawa wierzchowców droższych od samej gry zastanawia mnie do dziś.
Oprócz dojenia dodatkowej kasy z nieobowiązkowych opłat pozostaje jeszcze kwestia platform – wielkimi krokami nadchodzi Nintendo Switch 2 i biorąc pod uwagę popularność poprzedniej wersji konsoli, będzie to kolejna okazja do podbicia zainteresowania serią Diablo. Konsola ma być wyposażona w funkcję wstecznej kompatybilności, zatem Diablo 2: Resurrected i Diablo 3 wydane na pierwotnym Switchu będą możliwe do ogrania. A co z Diablo 4? Są spekulacje, w myśl których najnowsza odsłona hack’n’slasha otrzyma port switchowy, z kolei teraz wiemy, co będzie czynnikiem decydującym o tym, czy rzeczywiście tak się stanie. Otóż… kasa. Pieniążki. Mamona.
Rod Fergusson, szef marki Diablo w wywiadzie dla Gamertag Radio przyznał, że Diablo 4 pojawi się na Switchu 2 tylko jeśli Blizzardowi uda się przenieść mechanizmy gry-usługi na nową platformę:
Switch 2 może odpalić Diablo 2 i Diablo 3 dzięki wstecznej kompatybilności. Konsola ma wydajność odpowiednią do uruchomienia Diablo 4, więc zwracamy na to szczególną uwagę. Wyzwanie, które przed sobą mamy jest związane nie tyle ze sprzętem, ile z tym, jak przenieść mechanizmy gry-usługi, bo w przeszłości było to dla nas wyzwaniem.
Plany rozwoju najnowszego Diablo nie spodobały się graczom, a większa paczka zawartości w formie drugiego dodatku pojawi się dopiero w 2026 roku. Jeśli Blizzard faktycznie dopiero zabiera się za przygotowywanie wersji na Switcha 2, to może zadebiutuje ona wraz z premierą kolejnego rozszerzenia? Tak czy siak, developerzy nie muszą się przecież nigdzie spieszyć – Fergusson przyznał ostatnio, że istnieją koncepcje rozwoju Diablo 4 na kolejną dekadę.