Ghost of Tsushima: Port na PC może zostać zapowiedziany w tym tygodniu
Nie ulega wątpliwości, że Ghost of Tsushima znajduje się na liście najbardziej wyczekiwanych pecetowych portów. Wygląda na to, że wypatrywanie informacji o pojawieniu się dzieła Sucker Punch na PC może już niedługo dobiec końca. Jak podaje Nick Baker, znany w świecie growym dziennikarz i założyciel XboxEra, wkrótce możemy doczekać się oficjalnej zapowiedzi portu Ghost of Tsushima.
Baker zdradził nam tę wiadomość na platformie X (dawniej Twitter). Według dziennikarza konkretnych informacji możemy spodziewać się dosłownie już za moment, bo w okolicach 5 marca.
Dochodzą mnie słuchy, że wkrótce możemy dowiedzieć się czegoś odnośnie do pecetowego portu Ghost of Tsushima. Może w okolicach piątego (marca – dop. red.)?
Obserwując ostatnie decyzje Sony, pojawienie się Ghost of Tsushima na PC nie powinno być wcale zaskakujące. Ostatnimi czasy otrzymujemy coraz więcej pecetowych portów gier PlayStation Studios. Taką drogę obrały chociażby God of War, Horizon Zero Dawn czy Returnal, a wkrótce do tego grona dołączy także Horizon Forbidden West i prawdopodobnie The Last of Us: Part 2 Remastered. W zeszłym roku natomiast z wyników finansowych Sony mogliśmy wysnuć wniosek, że takich portów będzie w przyszłości tylko więcej. Patrząc też na to, jak świetnie na Steamie radzi sobie Helldivers 2, Sony może coraz bardziej przekonywać się do tego, aby wydawać swoje gry również na pececie.
Zapowiada się zatem na to, że o Ghost of Tsushima zrobi się niedługo nieco głośniej i to nie tylko o samej grze, ale i o marce. Zapowiedziana została już bowiem filmowa adaptacja dzieła Sucker Punch. Podejrzewam więc, że jeśli informacje o porcie się potwierdzą, to już wkrótce serduszka graczy ciągnące do klimatów feudalnej Japonii zabiją nieco mocniej.
Czytaj dalej
3 odpowiedzi do “Ghost of Tsushima: Port na PC może zostać zapowiedziany w tym tygodniu”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Na pewno kupię (o ile nie będzie powtórki z portem TLOU), nigdy nie kupiłem Iki Island na PS4, także pretekst do zagrania jest.
To i Bloodborn to 2 powody, dla których żałuje że nie mam konsoli, trzeba trzymać kciuki żeby plotki jednak się potwierdziły
Co to za piękna gra jest. Odsprzedałem ją chyba ze 2 lata temu, a wciąż mam zainstalowane na PS5, żeby posłuchać głównego wątku muzycznego. Jeden z najlepszych ekskluziwów poprzedniej generacji. Cudowna w każdym aspekcie. Miałem mieszane uczucia podczas głosowania na grę roku, bo TLoU2 to arcydzieło, ale jednak bardzo się cieszyłem, że wygrał GoT, bo mimo wszystko – z mojej perspektywy – jest w nim więcej gry w grze.