10.12.2022, 13:30Lektura na 2 minuty
Wideo

Jak grywalny film Pixara. Analiza grafiki Unreal Engine 5 po aktualizacji Fortnite

Po oswojeniu się twórców z nowymi narzędziami wchodzimy w końcu w etap, w którym Unreal Engine 5 jest wykorzystywany do czegoś więcej niż kolejne fanowskie zwiastuny.


Stanisław „Wokulski” Falenta

Unreal Engine to jedno z najbardziej znanych szerszej publice narzędzi do tworzenia gier. Jego piątą wersję zaprezentowano dwa lata temu. Wywołała ona poruszenie nie tylko wśród developerów – pokazane demo robiło piorunujące wrażenie. Zanim jednak silnik autorstwa Epica znalazł się w faktycznych produkcjach, sieć zalały efekciarskie zwiastuny wykorzystujące surowe, wbudowane techniki przetwarzania obrazu. Po drodze mieliśmy także Matriksowe demo, którego już nie można pobrać z Sieci. Nadszedł jednak czas, aby silnik pojawił się w większych produkcjach. Tekken 8, nowy Wiedźmin Polaris czy… Twierdza – to tylko kilka nadchodzących gier, które wykorzystają ową technologię. (Wbrew pozorom np. fotorealistyczne twarze w The Callisto Protocol powstawały jeszcze na ostatecznej wersji czwartej odsłony).

Jak nietrudno się domyślić, Fortnite od Epic Games przeniósł się na nową wersję Unreal Engine’a na krótko po premierze, jeszcze w 2021. To gra, bez której Epic nigdy nie miałby tak wielkich funduszy na jego rozwój. Nie ujrzeliśmy wtedy jednak usprawnień graficznych; wymiana dokonała się „pod maską” i pomogła głównie samym developerom.


Aktualizacja grafiki w Rozdziale 4

4 grudnia 2022 Fortnite dostał czwartą megaaktualizację, a w zasadzie wręcz soft relaunch, nazwaną przez twórców Rozdziałem 4. Oprócz nowej mapy i zmian w rozgrywce do Fortnite’a w końcu trafiła znacznie ulepszona grafika, wykorzystująca o wiele lepiej możliwości nowego Unreal Engine’a niż poprzednia wersja. Można wręcz rzec, że to pierwsza tak duża gra, w której możemy zobaczyć możliwości tej wersji silnika. Co więcej, jest to nowsza wersja, oznaczona numerkiem 5.1.

W związku z tą nowością stosowną analizę przeprowadził kanał DigitalFoundry. Porównano różne ustawienia, konfiguracje i platformy.

Na pierwszy rzut oka największe wrażenie robią wolumetryczne chmury, ale zmian jest o wiele więcej. Od zmienionego ray tracingu Lumen, poprzez zmniejszający zjawisok wyskakujących obiektów Nanite, aż po nowy upscaling – jest co podziwiać. Tak sam Epic Games chwali się grafiką na screenshotach promocyjnych:

4
zdjęć

Przypomnijmy, że nowy Rozdział przyniósł także skina Geralta możliwego do odblokowania w styczniu.


Czytaj dalej

Redaktor
Stanisław „Wokulski” Falenta

Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.

Profil
Wpisów1004

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze