Kolejne zwolnienia w Microsofcie. Gigant z Redmond pozbywa się pracowników m.in. z działu bezpieczeństwa i gamingu

Ubiegły rok zdecydowanie minął nam pod patronatem wszelakich zwolnień, spowodowanych głównie postcovidowym zmniejszeniem zainteresowania grami wideo. Z wieloma pracownikami pożegnało się Bungie, Ubisoft czy Rocksteady, jednak prawdziwym trzęsieniem ziemi były styczniowe zwolnienia w Microsofcie po przejęciu Blizzarda. Z korporacją rozstało się wówczas ponad 2000 pracowników, co zwróciło uwagę amerykańskiej FTC, twierdzącej, że gigant z Redmond łamie postanowienia umowy przejęcia Activision Blizzard.
Można zatem odnieść niemałe déjà vu, gdy czytamy o najnowszych doniesieniach ze stajni Microsoftu. Jak podaje bowiem Business Insider, przedsiębiorstwo zwolniło właśnie nieokreśloną liczbę pracowników z kilku różnych działów.
Źródła powiązane z redakcją donoszą, że Microsoft rozstał się z grupą pracowników z obszarów: bezpieczeństwa, doświadczeń i urządzeń (ekipa odpowiedzialna za rozwój Windowsa czy usługi Microsoft 365), sprzedaży oraz gamingu. Dość szybko pojawiła się też odpowiedź rzecznika prasowego firmy, który potwierdził zwolnienia, jednak nie podał dokładnej liczby, stwierdzając tylko, że nie były one duże. Poinformował także, że nie ma to nic wspólnego z ogłoszonymi wcześniej zwolnieniami dotyczącymi pracowników o porównywalnie gorszej wydajności.
Trzeba przyznać, że ostatnio nie dzieje się zbyt dobrze w Microsofcie. Szumne przejęcie Activision Blizzard miało nie przynieść zakładanego zysku, choć akurat te doniesienia zostały szybko zdementowane przez samą firmę. Nie zmienia to jednak faktu, że Xbox wciąż jest daleko w tyle, jeśli chodzi o sprzedaż konsol, a na temat Game Passa zaczynają pojawiać się krytyczne głosy. Mimo wszystko sytuacja nie wygląda zbyt kolorowo dla giganta z Redmond.
Czytaj dalej
4 odpowiedzi do “Kolejne zwolnienia w Microsofcie. Gigant z Redmond pozbywa się pracowników m.in. z działu bezpieczeństwa i gamingu”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nudne się to robi. Zatrudniają i zwalniają, jak ktoś ma ponad 100 tyś pracowników to normalne, że jest przemiał.
Nawet 1000 zwolnionych to 1% zatrudnionych.
100k wszystkich pracowników. Ilu z tych pracowników jest w zespołach tworzących gry? Bo tu przecież są te zwolnienia i to one nas najbardziej interesują na CDA.
Mów za siebie. Mnie najbardziej martwi, że zwalniają tych od bezpieczeństwa. Ciekawe jakie potem się dziury znajdą w Windowsie.
A za kogo mam pisać.
Dział bezpieczenstwa w MS to zawsze była fikcja.
Linux 30 letni jest lepiej zabezpieczony niz Windows 11 juz przez sam fakt blokady dostepu do jadra systemu.
W Windows tymczasem jadro systemu jest jak prostytutka nawet glupie gierkowe anty cheaty maja do niego dostep.
Wiec o jakim bezpieczenstwie mowimy i milion pracownikow nic nie zmieni jak core systemu jest niezabieczone przed dostepem i mozliwoscia nadpisania.