1
17.11.2023, 08:30Lektura na 2 minuty

Redfall: Nowy patch dodaje snajperkę i wprowadza kilka mniejszych zmian w balansie

Rewolucji oczywiście brak, zatem przedłuża się wegetacja ostatniej gry studia Arkane.

Zapewnienia byłego już pracownika Bethesdy o tym, że Redfall zostanie naprawiony, zderzyły się z sytuacją, w jakiej kilka miesięcy po premierze znalezienie ludzi do wspólnej gry graniczyło z cudem. Mimo problemów Bethesda najwyraźniej nie zamierza stawiać na grze krzyżyka – niedawno pojawiły się przesłanki dotyczące rzekomego naprawiania Redfalla, jednak w najnowszej aktualizacji próżno szukać zwiastunów planowanego odkupienia. A co jest?

Na przykład Bazyliszek, czyli nowa snajperka, której supermocą jest pierwszy nabój każdego magazynka wyposażony w ładunek światła UV, robiącego wampirom kuku poprzez zamienianie ich w kamień. Oprócz tego do Redfalla trafiło sporo poprawek dotyczących postaci niezależnych, szczególnie takich odwołujących się do dziurawej bardziej od sera sztucznej inteligencji. Do tego odrobinę korekty w misjach oraz interfejsie, jak również dodatkowe prace optymalizacyjne. Po co to wszystko? Nie mam pojęcia.

Poza tym developerzy kontynuują rozwój przepustki bohatera, którą możemy dokupić do podstawowej gry, ale nie wspominają ani słowem na temat dalszych planów. Wiemy tylko, że więcej zdradzą w „późniejszym terminie przyszłego roku”, czyli mniej więcej wtedy, kiedy Redfall pokryje się grubą warstwą kurzu i starych, opuszczonych także przez ich twórców, pajęczyn. Tym bardziej, że Arkane postanowiło trwać przy swoim i nie implementować w grze trybu offline z prawdziwego zdarzenia. Jeśli skusiliście się na zakup edycji premium, ale już zapomnieliście o tym wydatku, to ostatecznie możecie przejść nad tym do porządku dziennego. Gorzej, jeśli naprawdę czekaliście na dodatkową zawartość...

Reasumując, pierwszy patch do Redfalla nie porywał zawartością, a drugi wprowadził przetasowanie pewnych mechanik, co finalnie okazało się niezbyt istotne w kwestii przyciągnięcia nowych graczy, bo o czymś takim jak utrzymanie ich na dłużej Redfall może co najwyżej pomarzyć. Jeśli tempo zmian zostanie utrzymane, to za 10 lat, o których wspominał Pete Hines, gra znajdzie się w stanie takim, w jakim powinna być od premiery. A jaki to był dokładnie stan, przeczytacie w naszej recenzji.


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1235

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze