Remake Assassin’s Creed 4 Black Flag z orientacyjną datą premiery

Plotki o podobno planowanym remake’u Assassin’s Creed 4 Black Flag pojawiły się po raz pierwszy w ubiegłym roku, kiedy to Kotaku informowało o tym, że rzecz jest na wczesnym etapie produkcji, a singapurski oddział Ubisoftu, zajęty wówczas Skull and Bones (recenzja jest tutaj), miał być zaangażowany w prace. Fama zyskała na sile, kiedy Black Flag blisko 10 lat po premierze otrzymał łatkę, a nieco później całkowicie zniknął ze Steama, co okazało się – przynajmniej oficjalnie – zwyczajnym błędem.

Nawet jeśli Ubi nie rozważało wcześniej odświeżenia pirackiego Assassin’s Creeda, to po fatalnym przyjęciu przez graczy Skull and Bones temat na pewno wypłynął na powierzchnię. W końcu to właśnie sukces tamtej gry spowodował powstanie projektu Skull and Bones, jaki pomimo średniego stanu na premierę, pewnie przyciągnąłby więcej graczy, gdyby nie zwlekano przez lata z jego wypuszczeniem. Teraz Ubi może spróbować tę sztuczkę powtórzyć, czemu sprzyja opóźnienie premiery Assassin’s Creed Shadows. Z dokumentów oraz informacji, jakie zostały udostępnione Tomowi Hendersonowi z Insider Gaming, wynika, że Black Flag jest zdecydowanie bliżej premiery, niż moglibyśmy się tego spodziewać – odświeżona wersja pirackiego Asasyna miałaby powstawać pod nazwą kodową Obsidian i ukazać się mniej więcej w listopadzie 2025 roku.

W tym momencie nie wiadomo, czy zmiana daty premiery Shadows wpłynie na remake Black Flaga i pozostałe gry z serii (a przypominam, że może ich być nawet 10), ale jeden z level designerów Ubisoftu w wewnętrznej korespondencji mailowej miał przyznać, że tak się właśnie stanie.

Trudno oceniać ostatnie działania Ubisoftu, ewidentnie prowadzące do próby przejęcia całej firmy przez braci Guillemot przy wsparciu Tencentu, zatem tego robić nie będziemy. Za to wysuwam bardzo ostrożny wniosek, że sięgnięcie po Black Flaga może nie być częścią tego planu, a próbą ratowania wizerunku już po przeprowadzeniu całej akcji. Black Flag był bardzo uznanym przez fanów Asasynem, toteż świetnie sprawdzi się jako ukłon w ich stronę oraz „nowy początek”, mający zatrzeć złe wrażenia ostatnich lat; wkrótce potem „ożyją” tematy remake’ów Splinter Cella oraz Piasków Czasu, zaplanowanych ostatecznie na 2026 rok. Tylko czy gracze będą skłonni czekać tak długo na nostalgiczne powroty do najlepszych lat Ubi, czy raczej postawią na firmie krzyżyk wcześniej?