Star Wars: Knights of the Old Republic – Remake najpewniej jeszcze nie umarł
Remake Star Wars: Knights of the Old Republic ma wciąż być pożądaną przez graczy produkcją.
Trudno powiedzieć, co tak naprawdę obecnie dzieje się z remakiem Star Wars: Knights of the Old Republic. Wpierw Sony chowa trailer KoTOR-a i usuwa posty na jego temat w social mediach. Później szef Embracer Group odmówił komentarza w sprawie remake’u, co wywołało uzasadnione obawy. Następnie dostaliśmy dwa sprzeczne sygnały od dwóch różnych dziennikarzy: Jeff Grubb mówił o tym, że nikt nad grą nie pracuje, zaś Jason Schreier temu zaprzeczał.
Teraz swoje trzy grosze dołożył szef ds. gier w The Walt Disney Company, Sean Shoptaw. W niedawnym wywiadzie dla portalu Axios został zapytany o przyszłość remake’u Star Wars: Knights of the Old Republic. Oto jego odpowiedź:
Nie mogę powiedzieć zbyt wiele z oczywistych względów, ale KotOR jest oczywiście niezwykle popularną grą, z której jesteśmy bardzo dumni i uważam, że wciąż jest na nią zapotrzebowanie. Zostawię to w taki sposób.
Innymi słowy faktycznie zdaje się, że projekt nie został porzucony, a przynajmniej jeszcze do tego nie doszło. Nie ma też się co dziwić Shoptawowi, że nie może zbyt wiele powiedzieć o Star Wars: Knights of the Old Republic. Patrząc na to, że gra była przynajmniej raz przebudowywana od zera, a następnie przeniesiona do Saber Interactive podległemu Embracer Group, które jest w tym roku niechlubnym rekordzistą pod względem zwolnień, nikt nie mógłby ze stuprocentową pewnością powiedzieć, czy produkcja ostatecznie wyjdzie.
Do obecnie tworzonych gier na bazie marek Disneya trzeba też zaliczyć Star Wars: Eclipse autorstwa Quantic Dream i inny gwiezdnowojenny tytuł – Star Wars Outlaws (o którym więcej pisał redakcyjny kolega Paweł Kicman po wyprawie na Comic-Con). Ogłoszono również na tegorocznej gali The Game Awards Marvel’s Blade szykowane przez Arkane Studios. Dodatkowo Electronic Arts produkuje tytuł o Czarnej Panterze oraz Iron Manie, na którego poczekamy dłuższą chwilę.
Czytaj dalej
„Czasami musisz przyjąć winę na siebie” – Szef Embracera wspomina zwolnienia w firmie
Embracer Group czeka rozłam na 3 mniejsze spółki
Disney Games zatrudniło weteranów z Blizzarda i Ubisoftu
Założyciel Saber Interactive uważa, że Embracer niesłusznie ma złą reputację
Gracz kiszący się przez większość życia na słabiusieńkim pececie, stąd pałający miłością do kilku tytułów wydanych przed swoim rokiem urodzenia jak Thief 2 czy Heroes III. Niezdrowo analizujący spójność mechanik gry ze światem przedstawionym. Zawsze daje najwięcej punktów w charyzmę. Fortnite spalił mu zasilacz.
