18.03.2025, 19:15Lektura na 2 minuty
Wideo

Świat, funkcje i aktorzy stojący za bohaterami Assassin’s Creed Shadows. Ubisoft promuje nadchodzącą grę

Nowe materiały raczej nie przekonają nieprzekonanych, ale tuż przed premierą podsumowują to, co dostaniemy już za kilka dni.

Ubisoft, który ostatnio wsławił się raz jeszcze kreatywną interpretacją mapy Europy, już za chwilę odbębni kolejny sukces, niezależnie od ocen nowego Assassin’s Creeda. Już niedługo sami będziemy mogli przekonać się o tym, czy Shadows przebije Valhallę w czymś więcej, niż liczbie osiągnięć na Steamie, a już teraz, przy okazji opadnięcia embarga na recenzje, twórcy próbują przekonać nas, że jest na co czekać. Opublikowano nowe materiały z Assassin’s Creed Shadows, z których dowiemy się więcej na temat poszczególnych elementów rozgrywki. Na początek co nieco o starych i nowych funkcjach, wyróżniających ten tytuł:

Następnie kilka minut tłumaczenia o tym, dlaczego feudalna Japonia się Ubisoftowi udała i co powinniśmy wiedzieć na temat świata przedstawionego:

Do tego jeszcze jeden materiał, będący krótką pogadanką pomiędzy Masumi a Tongayim Chirisą, czyli odtwórcami ról Naoe oraz Yasuke, w których wcielamy się w Assassin’s Creed Shadows:

Jeśli ilość lukru i zapewnień o jakości nowego Asasyna was nieco zemdliła, to na deser mam dla odmiany całkiem zabawny film, w którym zobaczymy Assassin’s Creed Shadows na modłę… „Power Rangers” oraz innych tokusatsu:

Zaprezentowane właśnie materiały raczej nie wpłyną na decyzje o zakupie nowego Asasyna, ale zgrabnie podsumowują to, czego możemy spodziewać się po najnowszej odsłonie. Przyszłości serii na razie nie znamy, chociaż wszystko wskazuje na to, że Ubi zamierza pieczołowicie zebrać wszystkie elementy związane z marką Assassin’s Creed i włożyć do pudełka z napisem „bliska współpraca z Tencentem” – są już nawet pierwsze dowody na powstanie nowej spółki. Teoretycznie może to być zła wiadomość dla fanów, ale jeśli chiński gigant technologiczny zyska kontrolę nad dalszym rozwojem serii, to mogłaby ona czysto teoretycznie trafić w ręce wschodnich developerów. Ostatnie lata i produkcje takie jak Black Myth: Wukong zwiastują ogólnoświatowy renesans azjatyckiego gamedevu i to chyba jedyna opcja, w której Assassin’s Creed miałby szansę na pokazanie czegoś naprawdę nowego. Chyba że brazylijski oddział firmy odpowiedzialny za powyższe wideo spróbuje przejąć firmę – po powyższym zwiastunie jestem stanie udzielić im dużego kredytu zaufania.

Wychodząc jednak z krainy marzeń przypominam, że Assassin’s Creed Shadows zadebiutuje już za 2 dni, czyli 20 marca na pecetach, PS5, a także Xboksach Series X|S.


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1732

Obserwujących5

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze