7
3.01.2023, 14:15Lektura na 2 minuty

Ubisoft: Nadchodzące gry Star Wars i Avatar mogą mieć mikropłatności

Nie przepadacie za mikropłatnościami? To mam złe wieści, zwłaszcza jeśli lubicie gry Ubisoftu albo czekacie na jego produkcje w świecie „Gwiezdnych Wojen” lub „Avatara”.


Patryk „Delighter” Żelazny

Myślę, że duża część z was kojarzy nadchodzące gry Ubisoftu. Na szczególną uwagę zasługują dwie przygotowywane przez Massive Entertainment: ta osadzona w uniwersum „Gwiezdnych Wojen”, do której to developerzy niedawno szukali testerów, oraz ta wrzucona do świata „Avatara” Jamesa Camerona (w sumie całkiem dobry czas, biorąc pod uwagę udaną premierę drugiej części). Jeśli was takie klimaty interesują, to polecam jeszcze przeczytać recenzję Eugeniusza Siekiery, zanim wybierzecie się do kina na „dwójkę”.

Po udaniu się na stronę studia Massive, w zakładce poświęconej karierze traficie na ofertę pracy na stanowisko specjalisty ds. monetyzacji. Wielkie halo by jeszcze z tego nie było, bo z umieszczaniem w grach (najczęściej free-to-play) opcjonalnych zakupów spotykamy się niemal każdego dnia. Podejrzliwe spojrzenia graczy pojawiają się jednak przez to, że Massive nie tworzy gier opartych na darmowym modelu rozgrywki, a źle stworzony system monetyzacji potrafi pogrzebać produkcję (przypominam chociażby o tym, co stało się z Battlefrontem II). Jedynymi aktualnie zapowiedzianymi tytułami studia są The Star Wars Project oraz Avatar: Frontiers of Pandora. Więcej szczegółów dotyczących samej idei posady znajdziemy bezpośrednio w ogłoszeniu na stanowisko.


Specjaliści ds. monetyzacji w Ubisofcie przyczyniają się do sukcesu finansowego gier poprzez kształtowanie strategii zwiększających ich rentowność, jednocześnie szanując naszych graczy i istotę każdej z produkcji. Uczestnicząc w wielu projektach naraz, nauczysz się generować dodatkowe przychody w możliwie najbardziej uczciwy sposób, poprzez dodawanie przedmiotów do sklepów w grze, systemy monetyzacji, wydarzenia na żywo i nie tylko.


Fragment ogłoszenia studia Massive

Ale jednak pamiętać trzeba, że jeśli do tego faktycznie dojdzie, to nie będzie to pierwsza gra Ubisoftu, która poza zwykłą ceną, którą płacimy za dostęp, w środku zawiera różnego rodzaju mikropłatności. Jednym z takim przykładów może być Far Cry 5, gdzie mieliśmy walutę premium w postaci srebrnych sztabek. A pragnę przypomnieć, że seria Far Cry jednak w dużej części opiera się na oferowaniu przygody dla jednego gracza i kooperacji, gdzie zmiana wielu kosmetycznych elementów jest i tak mało zauważalna. Ale opcja jest, a system monetyzacji nie był strzałem w stopę.


Czytaj dalej

Redaktor
Patryk „Delighter” Żelazny

Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.

Profil
Wpisów1762

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze