CD Projekt Red obiecuje, że Wiedźmin 4 uszanuje kanon. „Sapkowski wielokrotnie nazywał Ciri wiedźminką”

Zaraz minie tydzień, odkąd zobaczyliśmy pierwszy trailer Wiedźmina 4, a nowa produkcja CD Projektu Red nie schodzi z ust graczy na całym świecie. Plotki i poszlaki mnożą się na każdym kroku, a twórcy obiecują, że nie powtórzą błędów Cyberpunka 2077 i nawet potwierdzili już oficjalnie powrót Gwinta. Najbardziej dociekliwym fanom pozostaje analizowanie runicznych monet i polowanie na Medalion Rysia lub realistyczną figurkę Ciri. Tymczasem CD Projekt Red udziela wywiadu za wywiadem.
Zanim zaprezentujemy wam własną rozmowę z warszawskim studiem, polecamy tę opublikowaną na łamach Eurogamera. Dowiemy się z niej m.in. że akcja Wiedźmina 4 będzie rozgrywać się parę lat po wydarzeniach z Dzikiego Gonu, choć reżyser gry, Sebastian Kalemba, oraz jej narrative director, Philipp Weber, byli bardzo ostrożni jeśli chodzi o szczegóły i nie chcieli nawet zdradzić, jak poradzą sobie z wyborem kanonicznego zakończenia poprzedniej odsłony serii.
Mogę tylko powiedzieć, że naprawdę chcieliśmy uszanować wszystko, co wydarzyło się wcześniej, czyli zarówno książki Andrzeja Sapkowskiego, jak i trylogię gier. Oczywiście to obejmuje najważniejsze wybory, jakie podjął w niej gracz. Ale to, jak konkretnie poradziliśmy sobie z tym w Polarisie, będzie stanowiło część historii i myślę, że będziemy mogli o tym rozmawiać dopiero później.
Kalemba zdradził, że twórcy Wiedźmina 4 widywali się od czasu do czasu z Andrzejem Sapkowskim, by przedyskutować pewne sprawy. Wszyscy mieli być bardzo zadowoleni ze spotkania i sam pisarz podobno też cieszył się z tego, co zobaczył u Redów. Dowiedzieliśmy się także, co autor książek sądzi o uczynieniu Ciri pełnoprawną wiedźminką.
Mogę udzielić bardzo dobrej odpowiedzi na to pytanie, ponieważ nie odbiega ona od tego, co Andrzej Sapkowski często powtarza: odpowiedź znajdziecie w książkach. A w książkach Sapkowski wielokrotnie nazywał Ciri wiedźminką, tak samo jak Geralt. Więc myślę, że to w gruncie rzeczy podsumowuje, co na ten temat miał do powiedzenia Andrzej Sapkowski.
Jednocześnie Weber przyznał, że rozumie zaniepokojenie niektórych fanów dotyczące uczynienia Ciri protagonistką gry, bo i sami twórcy Wiedźmina 4 zadawali sobie mnóstwo pytań z tym związanych. Uspokaja jednak, że najważniejsza była dla nich zgodność z kanonem ustanowionym w poprzednich grach oraz książkowej sadze i to właśnie ta myśl przyświecała im przy opowiadaniu dalszego ciągu tej historii.
W pełni rozumiem, że niektórzy gracze chcieliby po prostu zagrać w kolejną grę z Geraltem. Sam mógłbym prawdopodobnie robić kolejne tytuły z nim aż do śmierci i umarłbym szczęśliwy. Ale wydaje mi się, że zarówno dla mnie, jak i dla całej ekipy CD Projektu Red najbardziej ekscytujące było skorzystanie z okazji, jakie daje nam Ciri. Mam na myśli zarówno jej postać, jak i wartości, które reprezentuje i co możemy z nią zrobić w kategoriach gameplayowych.
Zachęcam do przeczytania całego wywiadu, w którym poruszono również inne ciekawe wątki, w tym dostępność Wiedźmina 4 na innych platformach niż PC. Sebastian Kalemba przyznał jednak otwarcie, że na tę chwilę nie może zdradzić szczegółów na ten temat, mimo że studiu bardzo zależy zarówno na wydaniu gry zarówno na konsolach Sony, jak i Microsoftu.
Czytaj dalej
10 odpowiedzi do “CD Projekt Red obiecuje, że Wiedźmin 4 uszanuje kanon. „Sapkowski wielokrotnie nazywał Ciri wiedźminką””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
AS zgodzi sie na wszystko, byleby mieszek byl wystarczajaco ciezki.
Tez racja, ale rzeczywiście w książkach wszystko pchało Ciri w kierunku wiedźmińskiego fachu i w W3 dla mnie zakończenie Ciri-Wiedźminka zawsze było najbardziej kanonicznie zgodne z wydźwiękiem książek.
Zajzyjcie do źródeł to nie jest zgoda której by udzielał za jakiś mieszek…
@ben dover Smród i gówno to jednak dobrze się monetyzują 😆
No ba. Wybranie go jako kanon, ma najwięcej sensu.
Inaczej masz mega zdeterminowaną by zmienić Nilfgaard Ciri, która nagle olewa to wszystko po kilku latach, i jednak chce babrać się w gównie dla kilku orenów polując na potwory.
@Ben Dover: Niekoniecznie nagle olewa. Pamiętając jak skończył jej ojciec – jej chęć zmieniania Nilfgaardu mogłaby się nie spodować szlachcie czy innym wpływowym ludziom. Stąd konieczne było jej zniknięcie.
Nie żeby poprzednie gry nie miały konfliktów z kanonem.
Lepiej żeby obiecali bogatszy system walki i rozwoju postaci niż W3, gdzie, nie ważne od buildu, wszystko sprowadzało się do szybki atak szybki atak unik.
Mimo, że jest to mało możliwe, chciałbym zobaczyć np. Ciri maga.
Dopiero co mowili ze beda odbiegac od lore… A teraz ze beda go szanowac?
Czyli czasowy exclusive