rek

W Skull and Bones może grać mniej niż milion graczy

W Skull and Bones może grać mniej niż milion graczy
Michał "thegoose" Gąsior
Skull and Bones nie przebiło bariery miliona graczy, wliczając w to tych, którzy zdecydowali się na 8-godzinną wersję próbną.

Po tym, jak Skull and Bones wyszło z własnego piekła deweloperskiego, raczej nikt nie spodziewał się cudów po tej produkcji. I choć nie jest tak najgorzej u krytyków (61% na Metacriticu), to gra jest bardzo nisko oceniana przez graczy. Mimo odsiewu trollerskich recenzji na wspomnianym agregatorze (3 dni po premierze było ich ponad 300, teraz zaś około 150), ocena wciąż wypada blado. Na nieszczęście Ubisoftu, blado wypada też liczba graczy ich pirackiego tytułu.

Insider Gaming skontaktował się z anonimowym pracownikiem francuskiej firmy, aby dowiedzieć się, co dzieje się ze Skull and Bones. Jak się okazało, gra przyciągnęła dotychczas 850 tysięcy graczy, co może wydawać się nie tak tragicznym wynikiem. Niemniej w tej liczbie zawarci są również ci, którzy odpalili produkcję w ramach 8-godzinnej wersji próbnej. Dodać trzeba, że owa wersja dostępna jest na wszystkich platformach, na których tytuł wyszedł, tj. PC, PlayStation 5 i Xboksach Series X/S.

Skull and Bones

Najpewniej z czasem wspomniana liczba graczy drastycznie zmaleje, gdy wszyscy zainteresowani ukończą swoje osiem darmowych godzin. Co przy fakcie, że gra miała według źródeł Insider Gaming kosztować 200 milionów dolarów, nie napawa optymizmem na zwrot kosztów produkcji.

Jak mówi anonimowy pracownik, jednym z głównych powodów ma być zdecydowanie zbyt duża cena produkcji.

Myślę, że wszyscy wiemy, że to gra za maksymalnie 30-40 dolarów, ale nie mamy kontroli nad tego rodzaju kwestiami.

Miała być ona krytykowana zarówno publicznie, jak i wewnętrznie w samej firmie. Warto tu dodać, że sam szef Ubisoftu bronił ceny na poziomie 70 dolarów (339 zł na PS5), mówiąc, że to gra klasy AAAA. Dodając fakt, że w grze brakuje takich elementów jak kampania dla pojedyncznego gracza, czy takich kwestii jak możliwość abordażu, można było odnieść wrażenie, że na tym morzu pływa zbyt dużo statków z czerwonymi żaglami. Nie wspominając już o jednej dużej czerwonej fladze, jaką było przekładanie premiery Skull and Bones 7 razy.

4 odpowiedzi do “W Skull and Bones może grać mniej niż milion graczy”

  1. 61% dla produkcji „AAAA” to chyba bardzo mało :> biorąc pod uwagę ile gra była robiona i ze stoi za nim duży dev jakim jest Ubi

    • I byc moze dlatego w koncu ja wydali – nie zarobia na niej, ale moze odzyskaja choc czesc kosztow, a dalsze odkladanie premiery albo kasacja nie dalyby nic.

  2. To chyba znak że czas się przerzucić na produkcje „AAAAA” 😉

  3. Brakujące liczby grają teraz w Black Flag, bo 10 letnia gra nie będąca (w teorii oczywiście) o piratach tylko o asasynach LEPIEJ ogarnia piracki klimat i bawi jako symulator pływania po morzach. Nawet taka mała rzecz, która cieszy jak szanty są zrobione lepiej i w większej ilości w BF.

Dodaj komentarz