Starfield: Aktualizacja z ponad setką poprawek już dostępna do pobrania

Po tym, jak ponad dwa tygodnie temu Bethesda zapowiedziała aktualizację Starfielda pełną graficznych fajerwerków i udostępniła ją później w ramach steamowej bety, owe nowości są w końcu dostępne dla każdego. Patch o numerze 1.9.51.0 to też szereg poprawek (słowo „fixed” na liście zmian pojawiło się 93 razy na około 120 pozycji), a także lepszego wsparcia dla monitorów typu ultrawide.

Przechodząc już od ogółu do szczegółu – najbardziej widowiskowe zmiany obejmują usprawnienia graficzne Starfielda. Przede wszystkim twórcy pogrzebali przy systemie oświetlenia, upiększające przykładowo odbicia w wodzie. Będziemy mogli także dostrzec z pozycji planety cienie pierścieni ją otaczających. Światło ma być lepiej odwzorowane na skórze postaci, ich ubraniach czy nawet w ekranie tworzenia swojego bohatera. To ostatnie Bethesda pokazała jeszcze przy okazji zapowiedzi aktualizacji.

Zmiany objęły też monitory o większym formacie obrazu typu 32:9, 21:9 i 16:10, których wsparcie zostało poprawione. Tak samo zniwelowano wiele artefaktów dotyczących tekstur, DLSS-a i FSR2, znikających obiektów czy źle wygenerowanej mgły. Nowa aktualizacja ma też sprawić, że gra rzadziej będzie się wysypywać, choćby przy zmianie z typu pełnego ekranu na okno. Dodatkowo naprawiono mnóstwo błędów w obszarze zadań, umiejętności, broni itd.

Nowy patch nie przyciągnął póki co zbyt wielu nowych graczy – średnia osób będących jednocześnie w grze według SteamDB raczej spada niż wzrasta. Choć i tak nie jest z tym tak źle, jak w przypadku Paydaya 3. Nie spodziewałbym się także, że odwróci to trend spadkowy jeśli chodzi o niskie oceny na Steamie. Z drugiej strony ma to być jedna z wielu większych aktualizacji do Starfielda w tym roku. Być może zatem, wraz z takim dodatkiem fabularnym, studiu uda się na nowo przywrócić zainteresowanie tytułem.