To jeszcze nie koniec Star Wars Outlaws. Ubisoft zaprasza na prezentację nowego dodatku do gry
Już wkrótce dowiemy się więcej na temat drugiego i zapewne ostatniego dodatku do Star Wars Outlaws.
Czy ktoś jeszcze pamięta, że Ubisoft stworzył swoją gradaptację świata „Gwiezdnych Wojen”? Wąska grupa fanów zapewne tak, ale całościowo szybko zapomnieliśmy o tym, jak miało być, a jak ostatecznie było. Outlaws nie było złe, jednak brakowało mu ikry i co najmniej jednej tury przedpremierowych poprawek stanu technicznego, wskutek czego Ubi wpadło w giełdowe kłopoty. Plan naprawczy zakładał z jednej strony szybką naprawę błędów, z drugiej przyspieszenie premiery na Steamie. To, co niewątpliwie pomogło w dobrym starcie Assassin’s Creed Shadows, w przypadku Star Wars Outlaws się nie sprawdziło i gra od początku notowała bardzo słabe wyniki i tak jest do dziś – dziennie na platformie Valve odpala produkcję mniej niż tysiąc graczy. Wyjątkiem była promocja pod koniec lutego, która wywindowała szczyt zainteresowania do, bagatela, około 3400 osób na dobę.
Nie znamy niestety dokładnych danych sprzedażowych; była mowa o milionie egzemplarzy w miesiąc po premierze, ale na tym koniec. Ubisoftowi musi się to jednak opłacać, ponieważ firma honoruje zeszłoroczną zapowiedź i organizuje prezentację kolejnego dodatku. Powiecie, że mieli to już wcześniej przygotowane i to tylko formalność? Jasne, aczkolwiek mówimy o firmie, która przy The Crew nie waha się sięgnąć po argument z serii „nie mamy pańskiego płaszcza”… Tak czy siak, drugie i ostatnie rozszerzenie fabularne Star Wars Outlaws, zatytułowane A Pirate’s Fortune będzie kontynuowało przygody Kay Wess, która napotka na swojej drodze potrzebującego pomocy Honda Ohnakę. Naszym zadaniem będzie asystowanie mu w ucieczce przed piratami, a także kradzież pewnego wyjątkowego skarbu. Więcej informacji odnośnie do dodatku dostaniemy 18 kwietnia, czyli w najbliższy piątek.
Co po premierze DLC? Trudno powiedzieć. Ubi ma teraz sporo na głowie, bo z jednej strony próbuje uruchomić nową spółkę wspólnie z Tencentem, z drugiej musi mierzyć się z żądaniami akcjonariuszy. W dodatku nie bez znaczenia pozostaje ciągle słaba sytuacja na giełdzie. Raczej nie ma szans na to, by Star Wars Outlaws było wspierane dłużej i chociaż EA już od kilku lat nie ma wyłączności na gwiezdnowojenne gry, to Ubi pewnie zastanowi się dwa razy, nim jeszcze raz postanowi zabrać nas do odległej galaktyki.
Czytaj dalej
I have no mouse and I must click.