Szpile: …i smacznej kawusi

📍 Bieda, panie, strasznie bieda. Doszło do tego, że nie możesz pochwalić krytykowanej przez ludzi gry, bo zaraz mówią, że wziąłeś w łapę od jej producenta – tak mniej więcej użala się jutuber o ksywce GmanLives, który miał ostatnio okazję pograć w Star Wars Outlaws. Gra mu się spodobała, co powiedział w nakręconym filmie. Widzowie nie zostawili na nim suchej nitki, zarzucając, że się sprzedał Ubisoftowi. W końcu jutuber usunął filmik i zamieścił oświadczenie: „Chyba zapomniałem o kardynalnej zasadzie, zgodnie z którą nie wolno już mówić miłych rzeczy o grach wideo”. Za to też zebrał sporo hejtu – że nie umie sobie radzić z krytyką itd. Cóż, dla wielu ludzi „wolność słowa” znaczy najwyraźniej „wolno ci mieć taką opinię, jaką tylko chcesz, pod warunkiem, że pokrywa się z moją”.

📍 Nowe procki Intela są niestabilne, a premierę układów AMD z serii Ryzen 9000 przesunięto ponoć z powodu… literówki. Wyciekły fotki CPU z nadrukiem AMD Ryzen 9 9700X. Problem w tym, że takiego procka nie ma, bo AMD zapowiadało chip Ryzen 7 9700X. No i trzeba było je wycofać i „przemalować”. Ktoś tu zmalował AMD niezłego psikusa… i nie chciałbym być w jego skórze.

📍 Humble Games (wydawniczy oddział Humble Bundle) wręczyło wypowiedzenia WSZYSTKIM swoim pracownikom, nazywając to „restrukturyzacją”. Zastanawiam się, jaki procent ekipy trzeba teraz zwolnić, by można było otwarcie mówić, że firma padła na pysk. 150%?

📍 Activision doszło – po dłuższych badaniach, przeprowadzonych zresztą na nic niepodejrzewających graczach Call of Duty – do niesamowitego i nieoczekiwanego wniosku. A mianowicie że grający przez sieć nie lubią, jak dobiera się im zbyt trudnych przeciwników, i częściej wtedy rezygnują z gry lub grają krócej. Jestem w szoku. Kto by przypuszczał. Zapewne przedmiotem następnych badań będzie inna ważna i równie nieoczywista kwestia: „Czy jak gracze przegrywają, to się zwykle cieszą, czy raczej irytują?”.

📍 ALERT RCB
Film „Borderlands” trafi wkrótce do kin! Pozostańcie w domach, jeśli nie chcecie wydać kasy na knota, który was zdołuje.

📍 Skoro o filmach na motywach gier mowa… Adaptacja BioShocka tworzona przez Netfliksa musi poradzić sobie z mocno okrojonym budżetem. „Robimy więc znacznie mniejszą wersję. To będzie bardziej osobisty punkt widzenia, a nie wielki projekt” – powiedział producent, robiąc dobrą minę do złej gry(*). Mhm. „BudgetShock” jako przedstawiciel kina moralnego niepokoju? Czarno-białe kadry, nieogolony bohater leży na łóżku na wznak, paląc papierosa, i opowiada w stronę wiszącej nad nim kamery całą fabułę. Krótko mówiąc, szykuje się nam prawdziwy dramat.

(*) Albo raczej złą minę do dobrej gry – bardziej by pasowało.

📍 Najnowszy dodatek do Sims 4 – zatytułowany Zakochaj się – nie tylko jest mocno zabugowany, ale przy okazji schrzanił też istotny mechanizm rozgrywki, a konkretniej… relacje. Gracze zauważyli, że ich simsy są teraz agresywne i nieprzyjemne we wzajemnych kontaktach i ciągle się kłócą, a nawet tracą losowo punkty przyjaźni nawet z ludźmi, z którymi w ogóle nie wchodzą w interakcję. Najwyraźniej testerzy zakochali się w tym dodatku, a jak wiadomo, miłość jest ślepa…

📍 Wyszło na jaw, że jeden z zestawów skórek w Call of Duty: Modern Warfare III został stworzony przez AI. Nie ma sprawy, chłopaki,  ale pod warunkiem, że da się za niego zapłacić wygenerowanymi przez AI pieniędzmi. Deal?

📍 Wyobraźcie sobie, że firma CrowdStrike, która doprowadziła do największej od lat awarii w internecie, poczuwa się do winy. I to na tyle, że zamiast opublikować wygenerowane przez AI przeprosiny, wykosztowała się i rozdała swym klientom – ale tylko niektórym! – vouchery na oszałamiającą kwotę 10 dolarów do wykorzystania na UberEats. Do vouchera dołączono notkę, która zaczyna się tak: „Drodzy partnerzy CrowdStrike, rozumiemy, że incydent z 19 lipca oznaczał [dla was – dop. red.] dodatkową pracę. I dlatego przesyłamy nasze najszczersze podziękowania oraz przeprosiny za niedogodności”. (Hm, to jednak brzmi jak tekst autorstwa AI…). „Aby wyrazić naszą wdzięczność, następna filiżanka kawy lub wieczorna przekąska jest na nasz koszt”. Ha! Sowita rekompensata za „incydent”, który dotknął szacunkowo 8,5 mln komputerów i zapewne doprowadził do strat liczonych w miliardach dolarów.

Żeby było śmieszniej, UberEats anulował te vouchery, bo zbyt wiele osób próbowało skorzystać z nich w tym samym czasie i firma zinterpretowała to jako próbę oszustwa. Potem to odkręcono, ale niesmak pozostał. Kurrr…tyna!

📍 Twórcy Apex Legends położyli uszy po sobie pod huraganowym ogniem review bombingu i wycofali się na z góry upatrzone pozycje, anulując kontrowersyjne zmiany w monetyzacji gry. Nie będzie płacenia za przepustki prawdziwą kasą! „Przyznajemy, że mogliśmy podejść do kwestii zmian w przepustkach bojowych lepiej”. Czytaj: „dotarło do nas, że gracze tego nie przełkną. Wygraliście”. Tak. Wygraliśmy. Ale pamiętajcie, wojna nigdy się nie zmienia. Oni się przegrupują i kiedyś powrócą z nowymi pomysłami. Bądźcie czujni!

📍 Newsmani: Łamiąca wiadomość! Skull and Bones w końcu trafi na Steama!!!
Gracze: AAAA ktoś o niej jeszcze pamięta?

📍 Microsoft zamknął 29 lipca cyfrowy sklep dla Xboksa 360. Tym samym najlepiej sprzedająca się konsola tego producenta oficjalnie przechodzi do historii. Smuteczek. Naciśnij X, by zakończyć pewną epokę.

Tymczasem mój nieużywany od 10 lat X360 leżący na półce w firmowym kartonie: „Weź się ogarnij i ograj chociaż te gry, które już na mnie kupiłeś!”.

📍 W 2013 roku na forum Something Awful gość o nicku Etherwind zaczął kłócić się z innymi forumowiczami. Poszło o papierowego erpega World of Darkness. Dyskusja zaostrzała się i koleś zaczął życzyć jednemu ze swoich rozmówców śmierci. Administrator dał mu za to bana na… 100 tys. godzin. W 2024, gdy kara się skończyła, Etherwind spokojnie powrócił na forum, by jakby nigdy nic wznowić w jednym z wątków przerwaną banem dyskusję. On chyba musi być z Finlandii…

📍 A na deser agent J-23 (tożsamość ukryta dla dobra sygnalisty) nadający z Techlandu: