Pokémon Sword/Shield biją rekordy w Japonii
Nintendo Switch dzięki nim przekroczył kolejną magiczną barierę.
Nowe Pokémony to wyjątkowo ciekawy przypadek. Z jednej strony zebrały bardzo dobre oceny od krytyków i są potencjalnie najlepszą częścią do rozpoczęcia przygody z serią. Z drugiej – wieloletni fani słusznie wskazują całą górę mankamentów, w tym nieobecność wielu potworów (nie zdobędziemy ich nawet dzięki wymianie), mały postęp w warsie audio-wizualnej czy skromny post-game.
Niezależnie od tego, co uważamy o samej jakości gry, wszyscy jesteśmy chyba świadomi, jak ważnym wydarzeniem była jej premiera w świecie miłośników Nintendo. Dowodem na to jest wynik, jakim pochwalić się mogły Sword i Shield po trzech dnia od debiutu. Magazyn Famitsu donosi, że w samej Japonii w tym czasie sprzedano ok. 1,365 miliona kopii. Jest to nowy rekord dla Switcha – poprzedni należał do Super Smash Bros. Ultimate (1,23 miliona).
Co ciekawe, także sama konsola odnotowała wzrost zainteresowania w tym okresie (do klientów trafiło w zeszłym tygodniu ponad 180 tysięcy sztuk). Dzięki temu może pochwalić się liczbą 10 milionów egzemplarzy wysłanych do sklepów w rodzimym kraju (łącznie z Litem). Oznacza to, że ok. 1/4 wszystkich kopii Switcha (41,67 milionów na całym świecie do końca września) znalazła swoich właścicieli właśnie tam.
Czytaj dalej
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.