State of Play: Wszystkie pokazane gry w jednym miejscu

Wrześniowe State of Play za nami i… nie było wcale tak źle. To znaczy wielkich hitów brak, ale potencjalnie co najmniej jeden może się nim okazać. Do tego trochę śmiechu przez łzy z powodu odświeżania gry, która nie skończyła jeszcze 10 lat, a także zapowiedź DLC do Alana Wake’a 2 oraz data premiery Monster Hunter Wilds, której spodziewałem się dopiero na TGS. Wszystko zapoczątkowała niepozorna zajawka darmowego DLC do Astro Bota. A właśnie, skoro o tym mowa…

Darmowe DLC do Astro Bota ukaże się wkrótce, ale nie sprecyzowano, kiedy to „wkrótce” dokładnie jest. Dodatek dorzuci do puli 10 nowych botów do uratowania, a także zupełnie nowe poziomy. Dla przypomnienia podrzucam też recenzję podstawki.

Na początku roku Sony wstrzymało produkcję PS VR 2, ale jeśli na ten sprzęt miałyby wychodzić gry takie, jak The Midnight Walk, to sprzedaż gogli mogłaby być o wiele lepsza. Tytuł jest szalenie interesujący wizualnie, bo powstał przy pomocy… gliny. Twórcy Lost in Random pokazali klasę i trzymam kciuki, by pełna wersja była co najmniej tak intrygująca, jak pierwszy zwiastun.

Intrygująca wizualnie produkcja, która wydaje się trochę soulsami, trochę Metal Gearem, trochę Death Stranding… Widoczki bardzo ładne, ale nie jestem pewny, czy gracze czekają na kolejnego akcyjniaka tego typu. Przekonamy się dopiero w przyszłym roku.

Nowe Metro, będące sukcesorem Exodusa powstaje, jednak zanim dostaniemy je w swoje ręce, wybierzemy się na nieco mniejszą przygodę, której bohaterem będzie lekarz, szukający lekarstwa dla swojej żony. Fani uniwersum od razu skojarzą, o kogo chodzi, a reszcie polecam zagrać w wydaną dotychczas trylogię, by zyskać nieco szerszy kontekst wydarzeń. Metro Awakening to kolejny powód, by skorzystać z PS VR 2, ale nie tylko, ponieważ tytuł obsługuje także inne gogle. Premiera już 7 listopada.

Osadzone 50 lat po wydarzeniach z ArcheAge’a, ArcheAge Chronicles zapewni zupełnie nowe przygody, ulepszoną walkę oraz pozwoli odwiedzić nowe tereny. W zasadzie ciężko stwierdzić, czy będzie to MMO, czy tylko erpeg z możliwością grania w sieci, ale na blogu PlayStation twórcy już zapowiedzieli, że wkrótce opublikują więcej informacji. Premiera dopiero w 2025.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Palworld zmierza na PS5. Właściwie to już można grać, więc jeśli chcecie złapać je wszystkie, zanim Nintendo zmiażdży developerów pozwami, to radziłbym się spieszyć.

Nie samym remasterem Horizona człowiek żyje, a ta niespodzianka jest dla odmiany całkiem interesująca. Sony przypomniało sobie o erpegach sprzed prawie 30 lat i wydaje Lunar Remastered Collection, w którym znajdziemy Lunar: Silver Star Story Complete oraz Lunar 2: Eternal Blue Complete. Nowa wersja podkręca nieco grafikę, dodaje obsługę monitorów ultraszerokich i całkowicie nowy angielski voice acting. Premiera dopiero na wiosnę.

Hironobu Sakaguchi, czyli twórca Final Fantasy, oraz Nobuo Uematsu, czyli kompozytor, którego fani Finala też doskonale znają, wracają z nową produkcją. Tajemnicza infekcja zabiera ludziom emocje, powoli ogarniając cały świat, a niejaki Leo budzi się, posiadając tylko wspomnienie o krainie pełnej maszyn. Premiera 5 grudnia na pecetach oraz PS5 i PS4.

Teenage Mutant Ninja Turtles: Shredder’s Revenge było świetną grą, a teraz stanie się jeszcze lepsza za sprawą Radical Reptiles – zapowiedziano na State of Play dodatku, dorzucającego do puli postaci Mondo Gecko oraz Monę Lisę. DLC już jest i kosztuje około 20 zł, więc jeśli macie ochotę na oklepanie masek minionom Shreddera, to jest to niezła okazja.

Zdarza mi się marudzić na nowego Dragon Age’a, ale wraz z udostępnianiem kolejnych materiałów zaczynam bardzo powoli dryfować w stronę udzielenia BioWare’owi mikroskopijnego kredytu zaufania. Zwiastun The Veilguard ze State of Play to mnóstwo trochę przesadzonego mroku, ale też bardzo soczysta walka ze smokiem.

Na deser build maga, co mnie, jako grającego właśnie tą klasą od czasów Origins, bardzo cieszy. Do ideału daleko, ale spodziewałem się, że będzie gorzej...

Kolejny dodatek do Alana Wake’a 2 to nowy protagonista i nieco inne wydarzenia, dziejące się równolegle do historii z podstawki. Trafimy w okolice leżącego nieopodal Bright Falls jeziora Cauldron Lake, gdzie w placówce Federalnego Biura Kontroli pojawiają się pewne problemy… Premiera w październiku.

Łysy zabójca, którego nie sposób nie kochać, szczególnie po świetnej zawartości z ostatniej trylogii, jeszcze w grudniu otrzyma wsparcie dla PS VR 2.

Ktoś nie dopilnował niespodzianki i informacja o istnieniu remastera dwóch części Legacy of Kain wyciekła nieco wcześniej. Wolałbym zupełni nową część, ale darowanemu Razielowi nie zagląda się w… to miejsce, gdzie przeciętne postacie z gier mają zęby. Premiera już 10 grudnia.

Blumhouse Games, czyli inicjatywa firmy znanej z produkcji filmowych horrorów zapatrzyła się w klasykę straszaków growych i tak powstało Fear the Spotlight. Jeden zwiastun widzieliśmy już na ostatnim Day of the Devs, a teraz mamy kolejny, już z datą premiery, wyznaczoną na 22 października.

Towers of Aghasba to kolejna po Creatures of Ava pozycja, w której dla odmiany nie będziemy wszystkiego niszczyć, a spróbujemy tchnąć życie w podupadły ekosystem, odbudowując cywilizację. W rolach głównych dziwaczne stworki, mnóstwo eksploracji (także podwodnej!) i łowienie ryb łukiem, bo czemu nie? Wczesny dostęp ruszy w listopadzie bieżącego roku.

Na poprzednim State of Play dowiedzieliśmy się, że premiera nowego Dynasty Warriors nastąpi dopiero w przyszłym roku, a stream z minionej nocy przyniósł konkretną datę: 17 stycznia. Do tego widowiskowy zwiastun, pozwalający zapoznać się z tą widowiskową marką.

Obszerny zwiastun z nadchodzącego Monster Huntera był o tyle zaskakujący, że zdradził dokładną datę premiery – zagramy 28 lutego 2025 roku. Przypomnę też, że już jutro rusza Tokyo Game Show 2024, gdzie dowiemy się na temat tej i innych produkcji Capcomu nieco więcej.

Seria Horizon pojawiła się na ostatnim State of Play dwukrotnie. Klockowe przygody Aloy zadebiutują już 14 listopada, a począwszy od 3 października, będzie można składać zamówienia przedpremierowe. Całość reklamuje sympatyczny trailer.

Horizon Zero Dawn Remastered był pewniakiem, więc prezentacja nowej wersji tej produkcji nie zrobiła aż tak dużego wrażenia samym istnieniem. Oprawa jest faktycznie lepsza, ale ta gra w żadnym wypadku tego nie potrzebowała. Mimo wszystko gdybyście chcieli sięgnąć po remaster, to premiera nastąpi 31 października. Jeśli macie w swoich bibliotekach wersję z PS4, za 10 dolarów będzie można dokonać ulepszenia do wersji zremasterowanej, a ona sama, oprócz PS5, zawita także na pecety.

Gwar wokół Stellar Blade’a teoretycznie przycichł, jednak okazało się, że Stellarblade próbuje sobie zrobić na nim reklamę – po szczegóły zapraszam tutaj. Choć pecetowy port tytułu ma być niedaleko, to na State of Play ten temat się nie pojawił, za to zaprezentowano dodatek, łączący świat Eve i 2B, a przy okazji dodający wreszcie tryb fotograficzny. Konkretnej daty premiery brak.

Chyba najmniej spodziewana zapowiedź to nowa gra twórców Ghost of Tsushima, w której udamy się w zupełnie inne rejony Japonii, wcielając w nową protagonistkę. Rzecz dzieje się 400 lat po wydarzeniach z Tsushimy, a zwiastun wygląda fenomenalnie. Okolice tytułowego wulkanu Yōtei odwiedzimy dopiero w przyszłym roku.

Sony zaprezentowało także gry, jakie skorzystają z większych możliwości nadchodzącego PS5 Pro. Nie mrugajcie za dużo, bo łatwo coś przegapić:

Jeśli w obszarze waszych zainteresowań leży sięganie od czasu do czasu po Fortnite’a, może was zaciekawić nowy pad z motywem hitu Epica:

Z kolei wielbiciele błyszczących akcesoriów mogą rzucić okiem na nowe warianty kolorystyczne paneli obudowy i padów do PS5: