Teleskop Webba: nowe rewelacyjne zdjęcia
Teleskop Jamesa Webba trochę jakby nam spowszedniał – w końcu już od roku pracuje daleko poza orbitą Ziemi. Nie znaczy to jednak, że przestał zadziwiać. Przedstawiamy zatem zestawienie fotografii z ostatnich tygodni. Niektóre zapierają dech w piersi.
Ponownie: to wybór kilku najciekawszych moim zdaniem fotografii. Tak czy inaczej – jest na czym zawiesić oko, a i obiekty całkiem zróżnicowane. A jeśli chcecie poczytać więcej o samym teleskopie, to zapraszam tutaj.
Mgławica Ro Ophiuchi
To ciemna mgławica pyłowo-gazowa, którą znajdziecie w gwiazdozbiorze Wężownika. Oddalona od Ziemi o ok. 131 parseków (jeden parsek to ok. 3,26 roku świetlnego, a więc w przeliczeniu mamy niecałe 430 lat świetlnych), jest najbliższym nam obszarem gwiazdotwórczym. Dzięki teleskopowi Webba możemy tam dostrzec ok. 50 młodych gwiazd odpowiadających masą naszemu Słońcu, a także gęste obszary pyłu, z którego wciąż powstają protogwiazdy. U góry na środku widzimy nowonarodzoną gwiazdę, która wyrzuca dwa ogromne strumienie cząsteczkowego wodoru. Fotkę w pełnej rozdzielczości 12 x 12 tys. pikseli pobierzecie stąd.

Foto: NASA, ESA, CSA, STScI, Klaus Pontoppidan (STScI), Image Processing: Alyssa Pagan (STScI)
Galaktyka JADES-GS-z6
Najnowsza fotka, udostępniona przez ESA/NASA wczoraj późnym wieczorem. To fragment nieba znany pod nazwą GOODS-South z zaznaczoną galaktyką JADES-GS-z6. Jest ona ciekawa z tego względu, że jej przesunięcie ku czerwieni wskazuje na to, że powstała ledwie miliard lat po narodzinach wszechświata. Co jeszcze bardziej interesujące – w badaniach wykryto sygnaturę chemiczną ziaren pyłu bogatego w węgiel. Wcześniej podobne sygnatury przypisywano wielopierścieniowym węglowodorom aromatycznym – tutaj jednak w ocenie naukowców mało prawdopodobne jest, by takie cząsteczki powstały tak wcześnie. Najpewniej więc mamy do czynienia z maleńkimi ziarnami grafitu lub czymś podobnym w budowie do diamentów, powstałym wskutek eksplozji najwcześniejszych gwiazd. Więcej informacji tutaj.

Foto: ESA/Webb, NASA, ESA, CSA, B. Robertson (UC Santa Cruz), B. Johnson (Center for Astrophysics, Harvard & Smithsonian), S. Tacchella (University of Cambridge, M. Rieke (Univ. of Arizona), D. Eisenstein (Center for Astrophysics, Harvard & Smithsonian), A. Pagan (STScI)
Galaktyka NGC 3256
To galaktyka wielkości Drogi Mlecznej, położona 120 mln lat świetlnych od nas, w gwiazdozbiorze Żagla. To, co widzimy na zdjęciu, jest wynikiem zderzenia dwóch równie masywnych galaktyk spiralnych, które – wedle szacunków astronomów – spotkały się ok. 500 mln lat temu. O zderzeniu świadczą długie pasma lśniącego pyłu i gwiazd, które rozciągają się na zewnątrz głównego ciała galaktyki. Powstałe w wyniku połączenia i rozsiane po całej galaktyce czerwone i pomarańczowe obszary zawierają młode gwiazdy, które naświetlają małe ziarna pyłu – te zaś pod wpływem promieniowania emitują światło podczerwone uchwycone z zadziwiającą szczegółowością przez instrumenty Webba. Dalej znajdują się rozszerzone struktury pływowe, które w większości są gwiazdami wyciągniętymi z galaktyk podczas ich zderzenia. Pełna rozdzielczość 4,2 x 3,5 tys. pikseli – tutaj.

Foto: ESA/Webb, NASA & CSA, L. Armus, A. Evans
Saturn w bliskiej podczerwieni
Co tu dużo mówić – sąsiad Jowisza i szósta planeta naszego Układu Słonecznego. Fotka wykonana w bliskiej podczerwieni, co przekłada się na fakt, że gigant jest… ciemniejszy. Ma to związek z tym, że metan w jego atmosferze pochłania światło słoneczne. Skalisto-lodowe pierścienie za to pozostają jasne – a składają się z obiektów o wielkości od ziaren piasku do takich, które odpowiadają ziemskim górom (choć te ostatnie „okruchy” są już bardzo nieliczne). Oprócz tego widać księżyce Dione, Enceladus i Tethys. Nawiasem mówiąc, przez lepszy teleskop amatorski z Ziemi zobaczycie mniej więcej to samo – tyle że w dużo mniejszych rozmiarach. Przerwę Cassiniego widziałem zresztą niedawno, korzystając z lustra o średnicy ok. 30 cm.


Foto: NASA, ESA, CSA, STScI, Matt Tiscareno (SETI Institute), Matt Hedman (University of Idaho), Maryame El Moutamid (Cornell University), Mark Showalter (SETI Institute), Leigh Fletcher (University of Leicester), Heidi Hammel (AURA). Image processing: J. DePasquale (STScI)
Fragment Wielkiej Mgławicy w Orionie
M42, NGC 1976, Mgławica Orion – wszystkie te nazwy oznaczają to samo: najjaśniejszą mgławicę dyfuzyjną na niebie, widoczną najlepiej zimą w naszej części świata – jeśli tylko światło miejskie nie psuje wam nieba, to nawet gołym okiem (serio – w Bieszczadach lub w ciemniejszych obszarach kotliny Kłodzkiej bez najmniejszego problemu). Teleskop Webba oczywiście ma o niebo lepsze możliwości od nas, dlatego jako pierwszy w historii wykrył obecność kluczowej dla istnienia życia cząsteczki – kationu metylu (methenium, CH3+), który odgrywa ważną rolę w tworzeniu bardziej złożonych cząsteczek opartych na węglu. Co ciekawe, według naukowców w przypadku Mgławicy Oriona dużą rolę w tworzeniu wspomnianych cząsteczek odgrywa bombardowanie młodego dysku planetarnego promieniami UV – które do tej pory były uznawane za promieniowanie niszczące złożone cząsteczki węgla. Więcej info tutaj.

Foto: ESA/Webb, NASA, CSA, M. Zamani (ESA/Webb), PDRs4ALL ERS Team
Fragment galaktyki spiralnej z poprzeczką NGC 5068
Środkowa część galaktyki NGC 5068 jest miejscem usianym ogromną populacją gwiazd i jednocześnie najgorętszym obszarem tego obiektu. Widzimy tu olbrzymie obłoki gazu oświetlone przez młode gwiazdy znajdujące się w ich wnętrzu, jądro NGC 5086 tworzą zaś skupiska starszych gwiazd. Zestaw fotografii jest częścią badań poświęconych powstawaniu gwiazd w okolicznych galaktykach: pierwsza fotografia powstała w bliskiej podczerwieni, druga – w środkowej, trzecia zaś jest kompozycją dwóch wcześniej wymienionych technik.



Foto: ESA/Webb, NASA & CSA, J. Lee and the PHANGS-JWST Team
Bonus: więcej fotek
10 najlepszych moim zdaniem zdjęć z zeszłego roku zobaczycie tutaj. Więcej świetnych fotografii z teleskopu Jamesa Webba znajdziecie zaś tutaj, tutaj, tutaj, tutaj, tutaj i tutaj. Tu z kolei jest porównanie możliwości teleskopu Webba z dwoma innymi urządzeniami tego typu. Historyczne pierwsze testowe zdjęcie po kalibracji zwierciadła głównego znajdziecie zaś tu. O historii i powstaniu samego teleskopu przeczytacie w naszym obszernym artykule. Tamże również sporo fotografii "zza kulis" NASA.
Fotografia otwierająca: NASA, ESA, CSA, STScI, Klaus Pontoppidan (STScI), Image Processing: Alyssa Pagan (STScI).
Czytaj dalej
Gdyby mnie ktoś zapytał, ile pracuję w CD-Action, to szczerze mówiąc, nie potrafiłbym odpowiedzieć. Zacząłem na początku studiów i... tak już zostało. Teraz prowadzę działy sprzętowe właśnie w CD-Action oraz w PC Formacie. Poza tym dużo gram: w pracy i dla przyjemności – co cały czas na szczęście sprowadza się do tego samego. Głównie strzelam i cisnę w gry akcji – sieciowo i w singlu. Nie pogardzę też bijatyką, szczególnie jeśli w nazwie ma literki MK, a także rolplejem – czy to tradycyjnym, czy takim bardziej nastawionym na akcję.