Co dalej z marką Assassin’s Creed? Ubisoft już wie – w planach jest podobno szereg kolejnych części, remake’ów i gra multiplayerowa

Jeśli śledzicie branżę gier od co najmniej kilku lat, na pewno zauważyliście prawidłowość: często mówi się o grach, które już były, o kolejnych częściach tych samych serii. Od czasu rozpoczęcia boomu na wykorzystywanie sentymentów coraz częściej przywołuje się nie tyle następne odsłony, co dokładnie te same gry co 20 czy 30 lat temu i taki Oblivion Remastered pokazuje, że większość jest zadowolona – tym samym słowa byłego szefa Blizzarda okazują się bezzasadne, bo gracze wcale nie chcą nowości. W ten trend od lat wpisuje się powszechnie lubiany i doceniany przez fanów Ubisoft, czyli firma robiąca jedną, góra dwie gry na dekadę, a potem odcinająca od tej formuły kolejne kupony. Mimo przedpremierowego odsądzenia od czci i wiary, ten sam przepis sprawdził się raz jeszcze przy okazji Assassin’s Creed Shadows. Gra sprzedaje się raczej dobrze (choć zapewne nie wybitnie), powoli zmierza na kolejne platformy, twórcy tworzą następne patche i zapowiadają nową zawartość w postaci DLC. Tak będzie jeszcze przez około 2 lata. Po tym czasie Assassin’s Creed Shadows powoli zacznie odchodzić w przeszłość, po czym na arenę wkroczy kolejna odsłona serii, Assassin’s Creed Hexe. Na razie wiemy, że główna bohaterka będzie rzucać uroki i to w zasadzie tyle – jakiekolwiek konkretne informacje pojawią się zapewne najwcześniej za rok. To jednak tylko początek zamiarów Ubisoftu, które zdradza Tom Henderson na łamach Insider-Gamingu.
Po Mirage’u miało być Assassin’s Creed Jade, ale będzie później – ta odsłona zabierze nas do Chin i także widzieliśmy już pierwsze materiały na jej temat. W produkcji teraz jest też Assassin’s Creed Invictus, będący lokalną wariacją na temat Fall Guys. Projekt o nazwie kodowej Obsidian to nic innego, jak nieujawniony jeszcze oficjalnie remake Assassin’s Creed 4: Black Flag, po którym Ubisoft rozpocznie prace nad remakiem kolejnej części – ta na razie ma kryptonim Stardust. Nieco późnej, kiedy trwające około roku wsparcie dla Hexe dobiegnie końca, firma rozpocznie prace nad kolejną, dużą, erpegową odsłoną serii znaną teraz pod nazwą Scarlet. Na liście jest jeszcze Emerald, czyli asasynowy multiplayer ze wsparciem przewidzianym na co najmniej 5 lat. Od lat krążą plotki o różnych projektach tego typu, ale niejasne jest, czy Ubi złączyło je wszystkie w jeden, czy anulowało wszystkie oprócz jednego.
Jeszcze dalsza przyszłość serii także powoli zaczyna się krystalizować: po zakończeniu dwuletniego okresu wsparcia Scarlet ma pojawić się kolejny, wielki erpeg, a około roku później jeszcze jeden remake. Byłoby równe 10 gier, gdyby nie to, że twórcy prawdopodobnie anulowali produkcję powstającą z myślą o premierze na Netfliksie.
Wszystko potwierdza plan Ubisoftu, zakładający jeszcze więcej tego samego, bo gracze wytrzymają, natomiast podpisanie umowy z Tencentem sprzyja realizacji planów także pod kątem finansowym. Nie nazwałbym tej strategii ani przesadnie odkrywczą, ani złą – jeśli działa, to jest bardzo dobra. Problemem za to jest budowanie wieloletniej strategii rozwijania jednej marki z całkowitym ignorowaniem bogatego portfolio. O ile większość z nas jest zapewne już pogodzona z tym, że prawdopodobnie nieprędko zobaczymy nowego Splinter Cella czy Raymana, wieczne odwlekanie planów, by zrobić miejsce na kolejnego Assassin’s Creeda nie pomaga pamięci o tamtych seriach.
Czytaj dalej
6 odpowiedzi do “Co dalej z marką Assassin’s Creed? Ubisoft już wie – w planach jest podobno szereg kolejnych części, remake’ów i gra multiplayerowa”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Majówka chyba za mocno weszla
„W ten trend od lat wpisuje się powszechnie lubiany i doceniany przez fanów Ubisoft, „
Hexe, może coś powiązane naszym Wiedźmakiem „The Hexer”?
Hexe to po prostu czarownica/ wiedźma z niemieckiego więc tak xd
Mało im multiplayera? Był w 4 grach i tylko mapkami i postaciami się różnił.
Dobrze, że mają plan wydawniczy, zobaczymy jak będzie z jego realizacją. Plany, zwłaszcza tak dalekosiężne, mogą czasami wziąć w łeb. A kiedy twoja sytuacja na rynku jest niestabilna to tylko gorzej xd.
Osobiście, czekam bardzo na ten Hexe projekt, opis brzmi zachęcająco, liczę na mniejszy tytuł, bardziej podobny do Mirrage, ale lepszy i w stylu AC 2 i jemu podobnych gier.
Dwa kolejne gry rpg po zakończeniu wsparcia dla Shadows, brzmią zajebiście. Wsparcie dwuletnie też brzmi spoko, spodziewam się jednego/dwóch dużych dlc z nowymi obszarami do eksploracji. Hokkaido please.
AC w klimatach Indyjskich/ Azteckich, przytulę z chęcią ❤️.
Drugi RPG o którym nic nie wiadomo.. nie mam pojęcia gdzie mogliby umieścić akcję. Centralna, zachodnia Europa może? Albo zrobią kontynuacje Origins w Rzymie, tak, tego bym sobie życzył.
Lub remejku jedynki, która się mocno zestarzała, zrobić ją w nowym stylu rpg i rozbudować fabułę o wątki poboczne.
Projekty multiplayer nie dla mnie podobnie jak ten AC Fall Guys nie widzę tego xd.
AC Jade ma potencjał, jak tego nie zepsują to Tencent na pewno pomoże rozreklamować grę w Chinach.
Przynajmniej dobrych gier mi nie zabraknie do ogrania ❤️.
Więcej Asasynów, bo mamy za mało! Więcej! Więcej!
Po co komu GR i R6 w klasycznej formule? Po co Rayman? Na PoP-a w stylu trylogii też przecież nikt nie czeka. Niech robią AC przeplatane Far Cry’em do su***ej śmierci.